Ceny hoteli w Nowym Jorku wzrosły o prawie 20%, gdyż jak „zakaz” Airbnb i wzrost liczby osób ubiegających się o azyl popycha ceny pokoi na nowe rekordy

Źródło obrazu：https://nypost.com/2023/12/21/business/nyc-hotel-prices-soar-thanks-to-airbnb-ban-asylum-seekers/

Ceny noclegów w Nowym Jorku rosną wskutek zakazu korzystania z Airbnb przez osoby starające się o azyl

Nowojorskie hotele zanotowały gwałtowny wzrost cen po wprowadzeniu zakazu korzystania z popularnej platformy do wynajmu mieszkań – Airbnb, przez osoby ubiegające się o azyl. Ten nieoczekiwany rozwój wydarzeń sprawił, że mieszkańcy miasta zmierzyli się z wyższymi kosztami noclegów w okresie świątecznym.

Nowojorski post odnotował, że ceny pokoi w hotelach przewyższyły wcześniej obowiązujące stawki o ponad 50 procent. Na ulicach miasta widać obecnie zaniepokojenie oraz zaskoczenie, ponieważ nieoczekiwanie wzrosły wydatki potrzebne na zapewnienie dachu nad głową dla przybywających do Nowego Jorku osób poszukujących azylu.

Decyzja o zakazie korzystania z Airbnb przez te osoby została podjęta przez władze miejskie z powodu wzrostu liczby przypadków nadużywania systemu. Osoby ubiegające się o azyl często wynajmują apartamenty za pośrednictwem platformy i następnie odsprzedają dostęp do nich turystom, czerpiąc z tego korzyść finansową.

Nowojorskie hotele wykorzystały tę sytuację do maksymalizacji zysków, podnosząc ceny noclegów w okolicach świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Wielu mieszkańców miasta, którzy planowali spędzić te dni w hotelu, zostało zaskoczonych i rozczarowanych, gdyż zakładali, że poziom cen utrzyma się na dotychczasowym poziomie.

Zdaniem lokalnych ekspertów, zakaz korzystania z Airbnb przez osoby ubiegające się o azyl przyczynił się do obniżenia dostępności taniego zakwaterowania w Nowym Jorku dla turystów. W efekcie, coraz więcej osób podejrzewa, że branża hotelarska wykorzystuje tę sytuację do uzyskania większych zysków kosztem podróżujących.

Wprowadzenie zakazu jest wyrazem starań władz miejskich w celu ograniczenia nadużyć w systemie wynajmu mieszkań. Jednak jego wpływ na ludzi przybywających do miasta w poszukiwaniu lepszej przyszłości jest widoczny, a ceny noclegów stwarzają poważną presję na już i tak napiętym rynku nieruchomości w Nowym Jorku.

Prawdopodobnie to tylko początek dyskusji dotyczącej regulacji w zakresie wynajmu krótkoterminowego w mieście. Władze New Yorku muszą znaleźć równowagę między kontrolą nad turystyką i ochroną interesów ekonomicznych oraz potrzebami osób starających się o azyl, aby zapewnić uczciwe i przystępne warunki zakwaterowania dla wszystkich.