Press "Enter" to skip to content

W Massachusetts miasta i miasteczka ostrożne w obliczu zaostrzenia polityki imigracyjnej Trumpa

Źródło obrazu:https://www.bostonherald.com/2025/05/03/massachusetts-rarity-greater-boston-town-rejects-immigrant-protection-petition/

Miasta i miasteczka w Massachusetts postępują ostrożnie, gdy administracja Trumpa przyspiesza swoje działania w zakresie zaostrzania polityki imigracyjnej, a mieszkańcy jednego z przedmieść odrzucają petycję w sprawie “bezpiecznych wspólnot”.

W miastach, które pospieszyły, aby potwierdzić swoje zaangażowanie w ochronę wszystkich imigrantów po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach w listopadzie, Mansfield przyjmuje inne podejście.

Przedmieście liczące około 24 000 mieszkańców, położone około 30 mil na południowy zachód od Bostonu, odrzuciło petycję obywatelską, która miała na celu zablokowanie wykorzystania funduszy miejskich i zasobów do egzekwowania prawa imigracyjnego.

Rezydentka Marcia Szymanski, która była sponsorem petycji, argumentowała, że wprowadzenie tego środka nie stworzyłoby miasta sanktuarium ani nie naraziłoby Mansfield na „retaliację” w kwestii federalnych funduszy.

„Ten artykuł po prostu kodyfikuje to, co miasto i siły policyjne już robią”, powiedziała Szymanski podczas spotkania miejskiego, w którym uczestniczyło nieco ponad 480 mieszkańców.

„Zamierzam to zrobić w tym czasie, jest to ważny wkład w bezpieczeństwo publiczne i poczucie wspólnoty” – dodała.

Szef policji Ron Sellon wyjaśnił, że zasoby lokalne nie są kierowane na egzekwowanie prawa federalnego, powiązując status Mansfield z decyzją Sądu Najwyższego stanu z 2017 roku.

Zgodnie z tzw. decyzją Lunn, lokalne organy ścigania nie mogą zatrzymywać obcych jedynie na podstawie cywilnego wezwania do aresztowania wydanego przez władze federalne poza czas, w którym normalnie byliby zwolnieni z aresztu.

Oznacza to, że obcokrajowcy muszą być zwolnieni, nawet jeśli federalne władze imigracyjne wydają cywilne wezwanie do aresztowania.

Sellon nazwał petycję „bezzasadną”, jednocześnie wyrażając obawy, że poparcie dla uchwały mogłoby spowodować niepewność w zakresie finansowania federalnego w obliczu problemów finansowych, z którymi boryka się Mansfield.

Wszystko to miało miejsce w kontekście zapotrzebowania na około 500 000 dolarów w federalnych dotacjach, które miały pokryć cięcia budżetowe, powiedział.

Mieszkańcy Mansfield odrzucili również zwiększenie podatków o 2,7 miliona dolarów na nadchodzący rok fiskalny.

W sierpniu ubiegłego roku policja w Mansfield aresztowała Akima Marca Desire, 18-letniego obywatela Haiti, który nielegalnie przebywał w Massachusetts, w związku z zarzutem o napaść i przemoc na dziecku poniżej 14 roku życia.

„Będę szczery i uczciwy: nie wiem, jaki będzie wynik”, powiedział Sellon.

„Donald Trump nie potrafi znaleźć Mansfield na mapie, ale nie wiemy, czy to będzie bodziec, który przyciągnie jego uwagę”.

Odrzucenie petycji przez Mansfield miało miejsce dwa dni po tym, jak Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze nakazujące swojemu prokuratorowi generalnemu sporządzenie listy „miast sanktuariów” w kraju i ostrzeżenie ich, że mogą stracić finansowanie lub podlegać innym konsekwencjom.

Polityki sanktuariów są „bezprawnym buntem przeciwko supremacji prawa federalnego oraz obowiązkowi rządu federalnego do obrony terytorialnej suwerenności Stanów Zjednoczonych”, według rozporządzenia prezydenta.

Poprzednie próby Trumpa wstrzymania finansowania dla miast i miasteczek sanktuariów zostały zablokowane w sądach.

Choć nie ma ścisłej definicji „jurysdykcji sanktuarnej”, termin często stosowany jest w odniesieniu do miejsc, które mają polityki uniemożliwiające lokalnym agencjom egzekwowanie prawa federalnego lub zatrzymywanie zatrzymanych dłużej niż normalnie w oparciu o cywilne wezwania.

Dokładna liczba miast i miasteczek sanktuariów w Massachusetts nie jest jasna.

Boston, Somerville, Northampton, Amherst, Cambridge, Concord, Lawrence i Newton były przez lata klasyfikowane w tej kategorii, ale niektóre z nich obecnie twierdzą, że nigdy nie były zdefiniowane jako sanktuaria.

Kerry Lafleur, menedżer miasta Concord, powiedział zarządowi miasta zaledwie tydzień po tym, jak Trump objął urząd, że miasto „nie jest miastem sanktuarium”, jak donosi lokalny serwis Concord Bridge.

Kapitan policji Brian Goldman powiedział outletowi, że zaliczenie miasta do kategorii miast sanktuariów jest „nieprecyzyjne”.

„To, co zaprezentowano w 2017 roku, to „Witająca Społeczność” – powiedział Goldman dla Concord Bridge w styczniu.

„Zatem to nieco inny zestaw słów”.

Inne gminy, w obliczu reelekcji Trumpa, przyjęły polityki podobne do sanktuariów, zabraniając pracownikom zapytywania o lub zbierania informacji na temat obywatelstwa lub statusu imigracyjnego, chyba że jest to wymagane przez prawo federalne lub stanowe.

Zarząd miasta Natick w grudniu ogłosił swoją politykę jako niebędącą prawdziwą dyrektywą sanktuarium, „jak Somerville i Cambridge”, podczas gdy Rada Miejska w Medford również zatwierdziła podobną uchwałę w styczniu, czyniąc ją tzw. „Witającym Miastem”.

Medford zakupiło 8 000 kart „znaj swoje prawa”, które mają być dystrybuowane imigrantom, informując ich o ich 4 i 5 poprawkach, które mówią, że nie pozwala się agentom wchodzić do ich domów bez podpisanego nakazu i nie rozmawiać ani odpowiadać na pytania.

W Beacon Hill, Demokraci w Izbie odrzucili propozycję Republikanów mającą na celu reformę decyzji SJC z 2017 roku, która pozwoliłaby lokalnym organom ścigania na zatrzymanie kogoś poszukiwanego przez federalne władze imigracyjne na maksymalnie 12 godzin po zakończeniu postępowania sądowego.

Odrzucenie to miało miejsce podczas debaty na temat 61-miliardowego budżetu na rok fiskalny 2026, co skłoniło republikańskiego kandydata na gubernatora Mike’a Kennealy’ego do krytyki demokratycznej większości.

„W przeciwieństwie do Maura Healey, nigdy nie pozwolę polityce decydować o decyzjach, które narażają bezpieczeństwo mieszkańców Massachusetts na niebezpieczeństwo” – powiedział Kennealy w oświadczeniu.

„Bądźmy jasni: jeśli twoje przepisy chronią nielegalnych imigrantów przed egzekwowaniem przepisów federalnych, to definitywnie jesteś stanem sanktuarium.

To musi się skończyć”.

Gubernator Healey wielokrotnie ogłaszała, że Massachusetts nie jest stanem sanktuarium, nawet po tym, jak podobno władze federalne aresztowały 370 nielegalnych imigrantów podczas „zwiększonej operacji”, która w dużej mierze koncentrowała się na zorganizowanej przestępczości transnarodowej i gangach, w tym na notorious MS-13, Tren de Aragua, Trinitarios i 18th Street.

Z 370 osób aresztowanych podczas operacji w marcu, 205 miało poważne skazania lub zarzuty, raportuje ICE Boston.

Wojewoda ds. granic Tom Homan szybko zapowiedział, że wróci do stanu Bay, ponieważ powiedział, że jest więcej „pracy do zrobienia”.

Healey zakwestionowała „fiksację” Homana na Massachusetts.

„Aby być całkowicie szczerym, jesteśmy bardzo bezpiecznym stanem” – powiedziała gubernator dziennikarzom po pierwszej wizytacji Homana.

„Nie jesteśmy stanem sanktuarium.

Lokalne, stanowe i federalne organy ścigania wciąż współpracują i są partnerami”.

Przed kongresową komisją badającą miasta sanktuariów w marcu, burmistrz Michelle Wu chwaliła Boston jako „najbezpieczniejsze duże miasto” w kraju, stawiając zarzut rządowi federalnemu za szerzenie strachu i undermining pracy policji.

Comments are closed.