Źródło obrazu:https://voiceofsandiego.org/2025/05/19/morning-report-three-city-things-to-watch/
W tym tygodniu w podcaście wystąpili tylko Scott Lewis i Bella Ross, którzy omówili najnowsze aktualizacje dotyczące ponurego budżetu miasta San Diego.
Miasto San Diego ma obecnie wiele nierozwiązanych kwestii. Oto trzy ważne zagadnienia, na które warto zwrócić uwagę.
Budżet: W ciągu najbliższych kilku tygodni politycy miasta będą musieli zgodzić się na ogromne cięcia lub nowe źródła dochodu, aby zamknąć deficyt budżetowy.
(Na pewno warto zapoznać się z fragmentem przeglądu niezależnego analityka budżetowego dotyczącego budżetu burmistrza – sytuacja jest ponura. Parki są już w złym stanie, ale przygotujcie się na to, że będzie jeszcze gorzej.)
Członkowie Rady Miasta wydają się niezadowoleni, że burmistrz nie jest tak zainteresowany jak oni, aby skoncentrować cięcia na bogatszych obszarach miasta lub zredukować zatrudnienie w średnim zarządzie.
Jednakże nie mówią o dużych kwotach pieniędzy. Jeśli członkowie Rady mają znacznie inną wizję, jej nie nakreślili.
Opłaty za śmieci: Burmistrz powiedział Michaelowi Smolensowi z Union-Tribune, że przewiduje, iż opłata, którą Rada Miasta spróbuje nałożyć na rachunki podatkowe nieruchomości za odbiór śmieci w domach jednorodzinnych, będzie niższa niż ta, którą zaproponował jego zespół w zeszłym miesiącu.
Jednak towarzyszyła temu subtelna groźba lub ostrzeżenie dla mieszkańców, że usługi, które miasto świadczy, będą gorsze.
„Dostajesz to, za co płacisz,” powiedział burmistrz Smolensowi.
Niektórzy ludzie są oburzeni i rozpowszechniają informacje o tym, jak protestować przeciwko tej opłacie pocztą.
Aby zatwierdzić ostateczną nową opłatę, Rada Miasta potrzebuje tylko większości głosów.
Jednak urzędnicy miejscy chcą zaoszczędzić pieniądze związane z wystawianiem i pobieraniem opłaty, dlatego planują wprowadzić ją na rachunkach podatkowych.
To oznacza, że potrzebują sześciu głosów w Radzie Miasta, a kilku członków Rady wyraźnie zaznaczyło, że nie popiera opłaty na poziomie, jaki zaproponował zespół burmistrza.
Zatem coś musi się zdarzyć. Może po prostu blefują lub liczą na możliwość głosowania przeciwko – ale żeby opłata nadal przeszła – ponieważ stawka jest wysoka, a margines bardzo mały.
Jeśli nie zatwierdzą pełnej opłaty w proponowanej wysokości, będą musieli coś innego obciąć.
Minimalna płaca dla przemysłu turystycznego: Interesy hotelarskie krążyły w zeszłym tygodniu z sondażem zbierającym opinie wyborców na temat tego, co wiemy na temat dążenia Rady Miasta San Diego do podniesienia minimalnej płacy dla przemysłu turystycznego.
Oczywistym wnioskiem jest to, że badają wykonalność referendum, jeśli miasto wdroży wyższą minimalną płacę dla przemysłu turystycznego.
Prawnik miejski wciąż współpracuje z członkami Rady nad szczegółami propozycji, a jej wprowadzenie zostało opóźnione na późniejsze lato.
Ale temat wciąż żyje. Jak miasto zdecyduje się wyznaczyć granice wokół branży, to wielkie pytanie.
Czy obejmuje to Zoo? (Pracownicy zoo ostatnio nie są zadowoleni.)
SeaWorld? Petco Park?
Bądźcie czujni.
Więcej: Komitet Rady Miasta San Diego głosował, aby cofnąć kontrowersyjną zachętę do budowy mieszkań w tylnej części posesji, którą, jak twierdzili aktywiści, nadużywało wielu właścicieli nieruchomości i deweloperów.
(Komitet Rady Ziemi i Mieszkalnictwa zagłosował 3-1 w czwartek, aby ograniczyć liczbę mieszkań w tylnej części posesji, lub ADU, na jednostkę oraz wymagał od budowniczych zapłacenia opłat za infrastrukturę i zapewnienia parkingu na nieruchomościach, które nie są blisko transportu publicznego.)
Cofnięcie teraz trafi do pełnej Rady Miasta w celu zatwierdzenia w czerwcu.
Nowy egzamin adwokacki niepowodzeniem
W tym roku Kalifornijska Izba Adwokacka wypróbowała nowe podejście do swoich corocznych egzaminów adwokackich.
Izba Adwokacka zatrudniła nową firmę zajmującą się testowaniem, Meazure Learning, aby zaprojektowała nowy egzamin, który obejmował opcję zdalnego zdawania testu, a niektóre pytania opracowała firma edukacyjna ACS Ventures.
Rezultat: „Kompletny kataklizm w każdym sensie tego słowa,” powiedział Zack Defazio-Farrell, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu San Diego, który przystąpił do testu w lutym.
Defazio-Farrell miał trudności z zalogowaniem się, test wciąż się zawieszał lub zaliczał awarie, a wpisywane znaki zdawały się znikać lub przeciążać.
Połączenia z administratorami testu nie przyniosły zadowalających rezultatów.
Defazio-Farrell podzielił się swoimi perypetiami testowymi z naszą Deborah Sullivan.
Nie był sam. Tysiące innych uczestników egzaminu miało podobne lub gorsze doświadczenia.
Miało to kulminację: niektóre z pytań testowych opracowanych przez ACS Ventures okazały się być napisane przez sztuczną inteligencję.
Izba Adwokacka uruchomiła dochodzenie, pozwała Meazure Learning i nadal ustala wyniki dla uczestników egzaminu.
W raporcie z Sacramento w tym tygodniu: Jak ustawodawcy stanowi radzą sobie z deficytem budżetowym Kalifornii, który powiększył się o 12 miliardów dolarów.
Przeczytaj raport z Sacramento tutaj.
Comments are closed.