Źródło obrazu:https://www.bostonglobe.com/2025/05/23/metro/boston-retired-city-employees-pensions-cost-of-living-increase/
Wsparcie dla dodatkowych 90 dolarów, jak twierdzą zwolennicy, mogłoby znacząco wpłynąć na emerytów, którzy już zmagają się z wysokim kosztem życia w mieście i wysoką inflacją w ostatnich latach.
Jednak Wu utrzymuje, że niepewna sytuacja gospodarcza i słaba wydajność inwestycji funduszy emerytalnych miasta sprawiają, że zwiększenie wskaźnika waloryzacji (COLA) w tej chwili jest nieodpowiedzialne.
Emeryci i ich związki zawodowe od lat domagają się podwyżki, która dostarczyłaby emerytom większy coroczny wzrost wypłat emerytalnych, niż otrzymują obecnie, aby uwzględnić wzrost kosztów mieszkania, żywności i transportu.
Obecnie emeryci otrzymują coroczny wzrost kosztów życia (COLA) w wysokości 450 dolarów; domagają się podniesienia tej kwoty o 90 dolarów, do 540 dolarów.
Emerytowani pracownicy samorządowi ponownie naciskają na Boston Retirement Board, aby podwyższył coroczne waloryzacje dla emerytów, rok po tym, jak zarząd odrzucił tę podwyżkę na zalecenie burmistrz Michelle Wu.
Podwyżka, której domagają się emeryci, kosztowałaby prawie 32 miliony dolarów w przyszłym roku budżetowym, co Wu argumentuje, że jest zbyt kosztowne dla miasta, które intensywnie spłaca swoje długoterminowe zobowiązania.
Przed Boston Retirement Board przedstawiciele niektórych największych związków zawodowych miasta argumentowali w piątek o zwiększenie, do którego dołączyli radni Ed Flynn i Gigi Coletta Zapata oraz pracownicy biur radnych reprezentujący Ben Webera i Ruthzee Louijeune.
W zeszłym roku Rada jednogłośnie przegłosowała rezolucję wzywającą do zwiększenia COLA dla emerytów, którą zarząd ostatecznie odrzucił.
Zabierając głos przed zarządem w piątek, Coletta Zapata uznała, że członkowie muszą podjąć odpowiedzialną decyzję finansową, ale argumentowała, że emeryci miasta „zasługują” na skromny wzrost.
„Nasi emeryci z Bostonu dosłownie zbudowali miasto; wykopali rowy, zapewnili nam bezpieczeństwo, sprzątali nasze szkoły” – powiedziała Coletta Zapata.
„To, o co proszę, to rozważenie, jakie są systemowe skutki decyzji o zatrzymaniu ludzi w ubóstwie.”
Roczne płatności COLA dla emerytowanych pracowników miasta Boston oparte są na ustalonej kwocie zwanej „bazą COLA”, która obecnie wynosi 15 000 dolarów w Bostonie.
Prawo stanowe określa, że gminy mogą zatwierdzić coroczną wypłatę COLA dla emerytów do 3 procent bazy COLA.
Latem ubiegłego roku Boston Retirement Board głosował za przyznaniem emerytom płatności COLA w wysokości 450 dolarów, co stanowi 3 procent z 15 000 dolarów, na rok budżetowy 2025.
Wu chce, aby zarząd zatwierdził tę samą płatność COLA na rok budżetowy 2026.
Emeryci, ich związki zawodowe i radni miasta naciskają na zarząd, aby zwiększył bazę COLA z 15 000 dolarów do 18 000 dolarów, co oznaczałoby podwyżkę o 90 dolarów na coroczne płatności COLA, jeśli zarząd zatwierdzi pełną podwyżkę o 3 procent na przyszły rok budżetowy.
Miasto nie zwiększyło bazy COLA od 2021 roku, kiedy zarząd podniósł ją z 14 000 do 15 000 dolarów, według Janey Frank, emerytowanej nauczycielki Boston Public Schools i liderki Retired Teachers Chapter of the Boston Teachers Union.
Emerytowani pracownicy miasta mieli trzy zwiększenia bazy COLA od 2010 roku, a te zwiększenia razem podniosły coroczne płatności COLA dla emerytów z 360 do 450 dolarów.
Dodatkowe 90 dolarów rocznie, co stanowi 7,50 dolarów więcej miesięcznie, miałoby znaczenie dla borykających się emerytów, powiedział Erik Berg, prezydent Boston Teachers Union, przed zarządem emerytalnym w piątek.
„Dla większości z nas, może dla wszystkich w tym pomieszczeniu… to nie jest koszt, nad którym musimy się zastanawiać,” powiedział Berg.
„Nie musimy myśleć o dzieleniu pigułek na pół, opłacaniu rachunków za prąd, czy przetrwaniu w mieście po 20, a może 30 latach emerytury, po poświęceniu swojej kariery dla miasta.
Ale emeryci muszą. Skromny wzrost jest dla tego miasta osiągalny.”
Wu wcześniej powiedziała, że popiera zwiększenie bazy COLA z 15 000 do 18 000 dolarów podczas forum wyborczego w 2021 roku, powiedziała Elissa Cadillic, współprzewodnicząca zarządu emerytów miasta i prezydent AFSCME Local 1526, związku pracowników Biblioteki Publicznej Bostonu.
Jednak, gdy Cadillic i przedstawiciele wielu największych związków zawodowych miasta spotkali się z Wu w tym tygodniu, powiedziała im, że nie mogła „w dobrej wierze” opowiadać się za tym w tym roku, powiedziała Cadillic.
Wu argumentowała to samo, rozmawiając z Globe na początku tego miesiąca.
„Zawsze będę popierać zapewnienie, że nasi emeryci i ci, którzy służyli miastu, mają to, co możemy odpowiedzialnie dostarczyć,” powiedziała Wu.
Ale, „jako burmistrz muszę podejmować decyzje oparte na aktualnych informacjach, które są finansowo zrównoważone, i nadal mam nadzieję, że pewnego dnia, gdy sytuacja gospodarcza stanie się stabilniejsza, a nasze finanse miejskie będą mogły to niezawodnie utrzymać, możemy nadal podjąć tę rozmowę.”
Niki Griswold można skontaktować się pod adresem [email protected].
Śledź mnie @nikigriswold.
Comments are closed.