Press "Enter" to skip to content

Wyzwania i nadzieje: Dlaczego mieszkańcy Hawajów wracają do rodzinnego stanu?

Źródło obrazu:https://www.courthousenews.com/against-all-odds-hawaiis-children-are-returning/

W badaniach i innych analizach, odkryto, co ściąga ludzi z powrotem do Hawajów — a co ich wypycha.

Najważniejszym powodem, dla którego ludzie opuszczają ten stan, są wysokie ceny mieszkań.

Według „Hawajskiego Raportu Mieszkaniowego” UHERO z 2025 roku, mniej niż jedna na cztery rodziny w stanie może pozwolić sobie na raty hipoteczne za dom jednorodzinny.

Tymczasem, dwa lata po wprowadzeniu przez gubernatora Greena pilnych środków dotyczących mieszkań, nowe mieszkania przystosowane do potrzeb publicznych nadal nie zostały zrealizowane zgodnie z planem.

Wysiłki gubernatora są kwestionowane w sądzie przez ekologów oraz rdzenni Hawajczyków, którzy twierdzą, że Green omija zasady ochrony środowiska, aby zaspokoić potrzeby deweloperów nieruchomości.

„Hawaje pozostają w poważnym kryzysie mieszkaniowym,” piszą badacze wprowadzeniu do raportu.

„Produkcja mieszkań pozostaje powolna, a bariery regulacyjne w hrabstwach i stanie są poważną przeszkodą w nowej budowie.”

Jednak nie wszystko jest złe.

Jak pokazuje badanie Parka, wielu mieszkańców Hawajów odnajduje sposoby na powrót do swojego stanu.

To właśnie ludność w wieku od 25 do 44 lat napędza ten trend.

„Powszechnym błędnym przekonaniem jest to, że młodsze pokolenia opuszczają Hawaii w poszukiwaniu lepszych możliwości pracy i edukacji, podczas gdy starsze, emerytowane osoby przeprowadzają się tutaj dla klimatu, kultury i udogodnień,” pisze Park w swoim badaniu z kwietnia.

W rzeczywistości, „to młodsze pokolenie napędza ogólny trend pozytywnej migracji netto,” kontynuuje.

„Chociaż zauważalna jest także migracja osób w wieku 65 lat i więcej, pomysł, że młodzi dorośli masowo opuszczają stan, nie jest w pełni poparty danymi.”

Gubernator Josh Green, którego widać na zdjęciu pośrodku wraz z partnerami z lokalnej społeczności i liderami, w kwietniu wmurował kamień węgielny pod projekt budowlany Ka La’i Ola, projekt mieszkalny na Maui dla ofiar pożaru, które nie kwalifikują się do pomocy FEMA.

Yasuda zgadza się, że ceny mieszkań wypychają wielu mieszkańców stanu.

Jednak uważa, że pomysł, że ludzie nie mogą tutaj zarobić na życie — przekonanie wzmacniane przez lokalnych liderów — stworzyło rodzaj samospełniającej się przepowiedni.

„To może być także porażka naszej lokalnej społeczności,” powiedziała w wywiadzie.

„Niebezpiecznie jest mówić ludziom: ‘Możesz mieć lepsze możliwości, jeśli tylko się przeprowadzić,’ zamiast starać się tworzyć tutaj możliwości.”

„Chciałabym zobaczyć Hawajczyków w Hawajach,” powiedziała.

„Bardzo smutno jest widzieć, jak moja społeczność zostaje wypychana finansowo.”

Jednak Yasuda nie jest jedyną młodą osobą, która znajduje sposób na powrót do Aloha State.

Weźmy Malia Thompson, 31-letnią pielęgniarkę z Kailua.

Dla osób urodzonych w Hawajach, wczesna ścieżka kariery Thompson może brzmieć znajomo.

Po ukończeniu szkoły średniej, wyjechała na kontynent, aby zdobyć wykształcenie — konkretnie, na Uniwersytet Kalifornijski w Merced.

Po zdobyciu tytułu licencjata, wróciła do domu na rok przerwy.

Następnie znów wróciła na kontynent, aby studiować w Denver College of Nursing w Kolorado.

„Będąc tak ograniczonym w szkołach tutaj, większość ludzi wyjeżdża,” wyjaśniła Thompson w wywiadzie.

„Myślę, że jeśli ludzie mają możliwość zdobycia przyzwoitej pracy tutaj, na pewno wrócą.

Lub jeśli mogą pracować zdalnie, to na pewno.”

W przypadku Thompson, to kombinacja rozczarowań sprzed ery pandemii i namów jej matki ostatecznie przyciągnęła ją z powrotem do Aloha State.

Powrót do domu oznaczał ponowne połączenie z Kailua w niespodziewany sposób.

„Zwykle ponownie nawiązujesz kontakt z dawnymi przyjaciółmi ze szkoły średniej,” wyjaśniła.

„To interesujące nawiązywać kontakt z osobami, z którymi niekoniecznie przyjaźniłeś się, ale teraz masz wspólne zainteresowania.”

Ułatwiając swój powrót do Hawajów, Thompson przyznaje, że miała dwie istotne przewagi: odziedziczoną własność i majątek pokoleniowy.

„Z tych, którzy mogą wrócić, zauważyłam, że wiele osób było bardzo szczęśliwych, jeśli chodzi o majątek pokoleniowy,” powiedziała.

„Jak, mają dziadków, którzy właśnie niedawno zmarli lub przeszli do opieki, więc teraz mogą wrócić do domu i zamieszkać w tym domu.”

Mimo to, teraz gdy jest z powrotem, Thompson nie ma zamiaru wyjeżdżać.

Choć jeszcze nie jest rodzicem, mówi, że ona i jej partner widzą apel posiadania dzieci tutaj.

Stan, mówi, „to wspaniałe miejsce do wychowywania dzieci.”

„Czuję, że dzieci mogą być wciąż dziećmi tutaj,” powiedziała Thompson.

„Wiem, że dla nas dużą sprawą jest to, że kiedyś nasze dzieci będą mogły jeździć na rowerze do szkoły.

Nie wiem, czy to jeszcze prawda na kontynencie.”

Historie Yasudy, Thompsona i MacLeoda ilustrują, jak i dlaczego wielu mieszkańców Hawajów decyduje się wrócić do stanu.

Sytuacja Aleca MacLeoda ukazuje odwrotne, ale równie ważne zjawisko.

Hawaje składają się z wysp — i nie jest rzadkością, że młodzi ludzie tutaj odczuwają „syndrom wyspy”.

Po dorastaniu w Hawajach, obecnie 28-letni inżynier budowlany mieszka w Cleveland, gdzie jest stacjonowany w U.S. Coast Guard.

Swoje powody opuszczenia stanu określa bardziej osobiście niż praktycznie.

„Czułem, że byłem w swojej strefie komfortu,” mówił MacLeod w rozmowie telefonicznej z jego mieszkańcem w Cleveland.

„Chciałem wyjść i spróbować czegoś nowego.”

MacLeod zapisał się na sześciolatnią służbę w Straży Przybrzeżnej.

Czas trwania zobowiązania ma wyraźny koniec: planowany powrót do Hawajów.

„Jedną rzeczą, którą tęsknię, jest poczucie wspólnoty,” powiedział o swoim czasie dorastania w Kailua.

„Uwielbiam fakt, że kiedy idziesz do sklepu spożywczego, możesz spotkać kogoś, kogo znasz, kogoś, z kim dorastałeś, kogo nie widziałeś od lat.”

Alec MacLeod, inżynier budowlany z Kailua, pozuje do zdjęcia.

MacLeod, który obecnie mieszka w Cleveland, planuje powrócić do Hawajów po zakończeniu swojej służby w U.S. Coast Guard.

Jak widzi to, że jego dziewczyna mieszka w Cleveland, ale również pochodzi z Hawajów, to nie tylko zbieg okoliczności.

„Ludzie z Hawajów są po prostu inni.

Można ich niemal rozpoznać,” powiedział.

„Myślę, że łatwiej budować relacje.

Są wychowywani w inny sposób i mają inne wartości.”

Jeśli kiedyś MacLeod będzie w stanie wrócić do Hawajów, przyznaje, że będą czekały go wyzwania.

„Hawaje są naprawdę drogie,” wyjaśnił.

„Starając się teraz oszczędzać jak najwięcej pieniędzy, co wiem, że wielu moich przyjaciół, którzy chcą wrócić … robi.”

„Wiesz, kondominia w Hawajach są praktycznie równoznaczne z naprawdę ładnymi domami na kontynencie.”

Chociaż ich doświadczenia życiowe są unikalne, Yasuda, Thompson i MacLeod zgadzają się w jednej sprawie: Większość ludzi chce wrócić do Hawajów — pozostaje tylko pytanie, czy mogą.

Musi być coś pociągającego w tym stanie, rozważała Yasuda.

W przeciwnym razie ludzie nie musieliby zmagać się z obciążeniami finansowymi, by wrócić.

I jednak, zamiast pozostawiać mieszkańców Hawajów w poczuciu beznadziejności, trudności te skłaniają wielu do myślenia w stylu „jestem gotowy walczyć i zrobić wszystko, co mogę, aby tu zostać,” dodała.

„Myślę, że to świadczy o kulturze, jaką mamy tutaj,” dodała.

Yasuda przyznaje, że powrót do Hawajów może być wyzwaniem dla wielu, którzy przeprowadzili się na kontynent.

Według niej rozwiązanie leży w duchu aloha oraz wspólnoty, które od dawna definiowały ten wyjątkowy stan.

„W czasach, które wydają się tak wiele osób niedobrego, myślę, że najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, jest pokazywanie sobie nawzajem.”

„Stawiajmy na siebie, działajmy w sieciach, które mamy i twórzmy możliwości dla innych ludzi.”

Comments are closed.