Źródło obrazu:https://missionlocal.org/2025/06/a-danish-artists-fantastical-studio-in-san-franciscos-mission/
Nie trzeba być szachistą, aby być zaintrygowanym przez znak na chodniku poniżej Galerii Rain Tulip, który sugeruje połączenie sztuki i gier planszowych, które czekają na odwiedzających wspinających się na trzy piętra.
Śledź złote i gorące różowe strzałki, a drzwi otworzą się na darmową kawę i herbatę oraz na Jette Vakkala, duńską artystkę, która od ponad 30 lat tworzy niezwykłe dzieła sztuki – w tym ręcznie wykonane fragmenty dla starożytnych gier planszowych.
„Próbowałam stworzyć sanktuarium, w którym ludzie mogą wejść i zostawić resztę świata za sobą” – powiedziała Vakkala. „Osiem na dziesięć osób, które przychodzą, zostaje na ponad godzinę.”
Jej mieszkanie z dwoma sypialniami na 3341 24th St służy jednocześnie jako jej pracownia i sklep, który wydaje się pochodzić z innej epoki.
Modelowała je na wzór paryskich salonów XVIII wieku: pomyśl o przepychu, kryształowych żyrandolach, jaskrawych kolorach i kwiatach.
„W tamtych czasach ludzie przychodzili, siadały, pili wino i rozmawiali o sztuce” – powiedziała. „Ludzie otwierają się jak kwiaty, a my wszyscy jesteśmy pąkami.”
Proroczy sen i wirus tulipanów z XVII wieku zainspirowały nazwę galerii.
Choć wirus był nieszkodliwy, przekształcił zwykle monochromatyczne kwiaty w wysoko cenione okazy, eksplodujące wzorami.
„Jak moje [fragmenty gier], każdy tulipan był jedyny w swoim rodzaju,” mówiła.
„Więc dostajesz cebulkę, nie będzie już innego kwiatu jak ten.”
Vakkala utrzymuje się ze swojej sztuki, a mimo to nie ma własnej strony internetowej ani sklepu internetowego.
Była tancerką, która powiedziała, że jest za stara na podanie swojego wieku na głos, ale twierdzi, że niektóre z jej najdłuższych i najbardziej zaawansowanych rozmów na temat historii sztuki miały miejsce z 18-latkami.
Artystka przyjechała do Stanów Zjednoczonych w wieku 21 lat, aby podążać za chłopakiem, a w wieku 22 lat wyszła za niego za mąż w dniu letniego przesilenia.
Straciła mężczyznę, ale zatrzymała kraj.
Podczas podróży za granicę miała swoje pierwsze artystyczne objawienie. Stojąc zahipnotyzowana przed „Niebieskim Kościołem” Vincenta van Gogha w Musée d’Orsay w Paryżu, miała objawienie: Miała zostać malarką.
„Mój mózg zamarzł i otworzył się, zamarzł i otworzył się, jakby wszystko, co wiedziałam, zostało przeprogramowane, aby zmierzyć się z tą nową rzeczywistością” – powiedziała.
Podobnie jak wirus tulipana, sztuka jest transformująca.
Vakkala wróciła do domu, obcięła krótkie paznokcie i nie zapuściła ich długo już nigdy więcej.
Znalazła tanie mieszkanie – to, w którym nadal mieszka – ponieważ wiedziała, że artyści są biedni.
Zawsze niespokojna i niesamowicie ciekawa, Vakkala nigdy nie przestała eksperymentować ze swoją sztuką.
Od roku produkuje fragmenty gier planszowych. Przed tym tworzyła malowane puzzle, które miały siedem poziomów tajemnicy.
Miała również okres, kiedy malowała na szkle, za co kupowała najmniejsze pędzle, a następnie przycinała je do dwóch włosków i używała lupy do wykonania swojej pracy.
Lubi wentylatory, puzzle i alegorie.
Lubi też psy, które zainspirowały wiele z jej gier planszowych.
Paryskie pieski i egipskie charty spoczywają jako fragmenty na kwadratowych płytkach w jej sklepie.
Miłość do psów pochodzi z prawdziwego życia.
Pies Vakkali, Goose, żył prawie 17 lat, aż zmarł w czerwcu ubiegłego roku.
Artystka była załamana po stracie swojego Havanese, aż pojawiły się dwa nowe psy – Maltese miks o imionach Tulip i Violet – przysłane przez sąsiada.
„Przybyły w pudełku po bananach” – powiedziała.
„To było prawie biblijne.”
Kiedy czarno-białe psy biegają po jej pomalowanej w szachownicę podłodze, Vakkala porównuje to do obrazu M.C. Eschera.
Jej ostatnia fascynacja grami planszowymi zaczęła się po odkryciu przełomowej pracy Irvinga Finkel’a nad Królewską Grą z Ur.
Kurator Brytyjskiego Muzeum był pierwszym, który przetłumaczył zasady gry z klinowego pisma.
„Gry planszowe są hipnotyzujące” – powiedziała Vakkala.
„Jesteś zatrzymany w czasie i przestrzeni przez ten postęp z całkowitym nieznajomym.”
W pewnym sensie, gry planszowe reprezentują w miniaturze atmosferę jej studia, które może wydawać się dalekie od szaleństwa, które często trwa poniżej na Mission i 24th Streets.
Gry przenoszą sztukę z ścian i kładą ją w rękach ludzi, przyciągając ich razem na dłuższy czas.
„Sacred Moon Rabbit, Sholo Guti” to gra z Bangladeszu.
„Moon Rabbit” to odpowiednio robione elementy z drewna, żywicy i metalu.
Wszystko autorstwa Jette Vakkala.
Rezygnacja, ludzie, którzy mają więcej talentu, brak sławy czy śledzenia – żadne z tych rzeczy nie przeszkadza Vakkali.
Jest wdzięczna za to, że codziennie może wstać i zatracić się w swojej pracy, zostawiając świat nieco piękniejszym niż był wcześniej.
Sztuka jest jej tlenem.
„Zakończyć z tymi wszystkimi kolorami, kształtami i obrazami to prawdziwy przywilej” – powiedziała.
„Mogłam zostać prawnikiem.”
Aby odwiedzić Galerię Rain Tulip, udaj się na 3341 24th St. od czwartku do soboty od 12 do 18 lub zadzwoń wcześniej, 415-282-7797.
Comments are closed.