Press "Enter" to skip to content

Nowy Jork zmienia podejście do samobójstw: kontrowersyjna ustawa o wspomaganym umieraniu

Źródło obrazu:https://www.city-journal.org/article/new-york-kathy-hochul-assisted-suicide-bill-medical-aid-in-dying-act

Na początku XX wieku prawo w Nowym Jorku uznawało samobójstwo za “grave public wrong” (poważne zło publiczne) i ogłaszało usiłowanie samobójstwa przestępstwem.

W ubiegłym tygodniu Senat Stanowy przyjął ustawę, która de facto uznałaby samobójstwo za prawa człowieka.

Ustawa o Medycznym Wspomaganiu Umierania, która przeszła przez Zgromadzenie Stanowe w kwietniu, pozwoliłaby osobom zdiagnozowanym z terminalnymi chorobami na ubieganie się o recepty na leki śmiertelne.

Gubernator Kathy Hochul powinna weto tej ustawie, która, jeżeli wejdzie w życie, zasygnalizuje dalsze opuszczenie słabszych obywateli przez stan Empire State.

Warto w końcu sprawdzić swoją pocztę. Zapisz się na nasz darmowy newsletter już dziś.

Ustawa ma stosunkowo niewiele zabezpieczeń.

Choć wymaga, aby dwóch lekarzy potwierdziło, że ocena stanu zdrowia pacjenta wskazuje na to, że ma on sześć miesięcy lub mniej do życia, nie wymaga, aby osoba ubiegająca się o leki była poddana ocenie psychiatrycznej.

Jak zauważa John Ketcham, ustawa nie przewiduje również mechanizmu odzyskiwania trucizny od osoby, która poprosiła, ale ostatecznie zdecyduje się jej nie używać.

Ponadto projektodawcy ustawy odmówili wprowadzenia wymogu stałego zameldowania, co oznacza, że kwalifikujące się osoby z 37 stanów, które zakazują wspomaganego samobójstwa, mogliby legalnie podróżować do Nowego Jorku, aby zostać eutanazowanym.

Tytuł nowojorskiej ustawy naśladuje tytuł kanadyjskiej ustawy o wspomaganym umieraniu.

Kanadyjska ustawa, która na początku dotyczyła tylko osób terminalnie chorych, pokazuje, jak szybko nawet ograniczone uprawnienia do wspomaganej śmierci rozprzestrzeniają się na inne wrażliwe populacje.

W 2016 roku, kanadyjski sąd najwyższy unieważnił krajową ustawę, która penalizowała wspomagane samobójstwo.

W odpowiedzi na ten wyrok Parlament opracował przepisy zezwalające tylko tym, których śmierć była “rozsądnie przewidywalna”, na wybranie eutanazji.

Sąd Najwyższy Quebecu później uznał tę ustawę za niezgodną z konstytucją, ponieważ naruszała ona prawo do równej ochrony i równego korzystania z prawa bez dyskryminacji.

Rząd nie złożył apelacji od tego wyroku.

To skłoniło legislaturę w 2021 roku do przyjęcia Bill C-7, który uchylił wymóg terminalnej choroby i pozwolił każdemu z chorobą fizyczną na wybór samobójstwa, podlegając niektórym słabym zabezpieczeniom.

W tym samym roku ponad 200 osób w Kanadzie bez terminalnej choroby zabiło się w programie MAID.

Do 2022 roku zaczęły pojawiać się dystopijne historie o biednych i niepełnosprawnych osobach zmuszanych do rozważenia samobójstwa.

Te rzekome “nadmiary” kanadyjskiego programu eutanazji były nieuniknionym wynikiem orzeczenia jej sądu najwyższego, który uznał, że przynajmniej niektórzy ludzie mają prawo do popełnienia samobójstwa.

Jak zauważa Ross Douthat, gdy państwo przyznaje, że samobójstwo jest legitymowaną odpowiedzią na niektóre formy cierpienia, ale nie inne, ludzie będą nieuchronnie kwestionować próg, który państwo definiuje.

Terminalna choroba może powodować straszny ból przez jakiś czas, ale ciężkie przewlekłe choroby mogą powodować intensywne cierpienie rozciągające się na dziesięciolecia.

Czyje cierpienie jest gorsze? W każdym razie, dlaczego oboje “zasługują” na to, aby ich cierpienie zostało złagodzone?

W Nowym Jorku zwolennicy wspomaganego samobójstwa przedstawili swoją sprawę jako kwestię praw człowieka.

Senator stanu Jessica Scarcella-Spanton argumentuje, że ustawa o eutanazji “potwierdza prawo Nowojorczyków do podejmowania głęboko osobistych decyzji dotyczących końca życia.”

Posłanka Amy Paulin twierdzi, że daje “terminalnie chorym Nowojorczykom autonomię i godność, na które zasługują na końcu życia.”

Jak informuje The New York Times, senator stanu Brad Hoylman-Sigal, jeden z sponsorów ustawy, opisał ją jako “oświadczenie wartości Nowego Jorku” i odrzucenie działań republikanów mających na celu “zwiększenie kontroli rządowej nad ciałami ludzi.”

Ci, którzy sprzeciwiają się wspomaganemu samobójstwu w Nowym Jorku, muszą bezpośrednio zająć się tymi argumentami.

Czy ludzie mają prawo do popełnienia samobójstwa? Czy rząd ma prawo do “kontroli” “ciał” ludzi, którzy zamierzają zrobić sobie nieodwracalną krzywdę?

Czy ustawę powinno się sprzeciwiać, ponieważ tworzy śliski stok, czy powinno się jej sprzeciwiać, ponieważ nikt – w tym osoby terminalnie chore – nie powinien móc odebrać sobie życia?

Życie ludzkie naznaczone jest strasznym cierpieniem.

Niektóre dzieci rodzą się z osłabiającymi chorobami, żyją w ciągłym bólu i zależności, a umierają, nie doświadczając wiele podstawowych radości życia.

Niektórzy mężczyźni, którzy znali siłę i wigor, zostają sparaliżowani w wypadkach samochodowych i zmuszeni do spędzenia bolesnych dziesięcioleci na wózkach inwalidzkich, mając pełną świadomość tego, co stracili.

Nowotwory i inne choroby w swoich terminalnych stadiach nakładają na ludzi ból i niepokój, które nawet współczesna medycyna nie jest w stanie złagodzić.

Jednakże, gdy państwo decyduje, że ktokolwiek, z powodu choroby, ma “prawo” do zabicia siebie, ustala, że cierpienie może sprawić, że życie jest bezwartościowe.

Co bardziej fundamentalne, przyjmuje błędne podejście do autonomii, które zakłada, że ludzie mają prawo do zadawania sobie krzywdy – podejście, które Nowy Jork i każdy stan odrzucają, gdy hospitalizują przymusowo nastolatka z myślami samobójczymi.

Nowy Jork miał rację w 1909 roku, ogłaszając samobójstwo “grave public wrong.”

Gubernator Hochul powinna weto ustawie, która ustanowiłaby jej przeciwną w mocy prawa.

Comments are closed.