Źródło obrazu:https://www.reviewjournal.com/opinion/nevada-views-on-the-homeless-inaction-criminalizes-hope-3387938/
Pozwolenie, by ktoś powoli umierał na chodniku bez leczenia, bez accountability i bez sieci bezpieczeństwa nie jest postępowe, to porzucenie.
Las Vegas to miasto pełne współczucia, które niejednokrotnie udowodniło, że mamy duszę.
Jednak współczucie nie oznacza bezczynności.
W miarę jak bezdomność wzrasta na naszych chodnikach, w parkach i wzdłuż median, musimy wypracować mocniejszą równowagę między empatią a egzekwowaniem prawa.
Musimy to zrobić nie dlatego, że egzekwowanie jest przeciwieństwem empatii, ale dlatego, że musimy działać, a egzekwowanie to świetna bariera, by przekonać ludzi do korzystania z usług mających na celu wydobycie ich z ulic i zdrowe włączenie do społeczeństwa.
W ostatnich latach miasto Las Vegas podjęło kilka ważnych kroków.
W 2019 roku wprowadzono ustawę zakazującą biwakowania w miastach, czyniąc nielegalnym spanie na drogach publicznych, gdy dostępne jest miejsce w schroniskach.
A w 2020 roku, Sąd Najwyższy USA odmówił rozpatrzenia skargi dotyczącej lokalnego prawa zakazującego osobom siedzenia lub stania na medianach węższych niż 36 cali.
To prawo pozostaje w mocy i słusznie.
To są kwestie bezpieczeństwa publicznego, a nie polityczne.
Jednak nasze obecne polityki to za mało.
Obozowiska na chodnikach wciąż blokują biznesy.
Zbieranie datków odbywa się w pobliżu świateł drogowych i bankomatów.
Rodziny unikają parków.
Turyści i mieszkańcy czują się niebezpiecznie.
System, jaki obecnie istnieje, pozwala na cierpienie widoczne na ulicach naszego miasta, tworząc kryzys dla tych, którzy żyją na ulicy, jak i dla tych, którzy starają się żyć wokół niego.
Pierwsza poprawka do Konstytucji słusznie chroni mówienie, w tym zbieranie datków.
Jednak nie wszystkie regulacje są niekonstytucyjne.
Sąd Najwyższy USA wyjaśnił w sprawie Reed v. Town of Gilbert (2015), że miasta nie mogą regulować znaków ani mowy na podstawie treści bez ważnego interesu rządowego.
Jednak miasta mogą nałożyć ograniczenia „czasu, miejsca i sposobu”, o ile są neutralne pod względem treści, starannie ukierunkowane i pozostawiają otwarte alternatywne drogi do komunikacji.
Ten precedens jest naszym prawnym punktem odniesienia.
Pokazuje nam, jak stworzyć mądre przepisy, które wytrzymają kontrolę.
Oto jak powinniśmy to zastosować:
■ Zakazać zbierania datków w promieniu 15 stóp od bankomatów, wejść do sklepów i skrzyżowań.
Te ograniczenia, które są już wprowadzone w miastach takich jak Denver i Atlanta, przetrwały testy sądowe, gdy są sformułowane jako środki bezpieczeństwa publicznego.
■ Wyznaczyć „strefy bezpieczeństwa pieszych”, w których siedzenie lub leżenie jest zakazane.
Skoncentrować się na obszarach takich jak Fremont Street, stacje komunikacji miejskiej i strefy szkolne.
Egzekwować zakazy blokowania chodników, przejść dla pieszych lub wejść.
■ Wprowadzić przepisy o czystości ulic w celu ochrony zdrowia publicznego.
Publiczna defekacja, otwarte używanie narkotyków i nagromadzenie śmieci nigdy nie powinny być normą.
Miasto powinno mieć zero tolerancji dla biohazardów w przestrzeniach wspólnych.
■ Rozszerzyć prawo dotyczące mediana na wjazdy i wyspy drogowe.
Jeśli naprawdę poważnie traktujemy redukcję śmiertelności w ruchu drogowym, musimy zastosować spójne zasady wzdłuż dróg szybkiego ruchu.
■ Wymagać zaangażowania w usługi jako alternatywę dla grzywien czy więzienia.
Używać sądów społecznych, aby skierować wykroczycieli do leczenia, szkoleń zawodowych lub programów mieszkalnictwa przejściowego, zamiast do więzienia lub cyklicznych grzywien.
Najgłośniejsi krytycy twierdzą, że te ordonanse kryminalizują ubóstwo.
Ale brak działań kryminalizuje nadzieję.
Pozwalając komuś powoli umierać na chodniku bez leczenia, bez accountability i bez sieci bezpieczeństwa nie jest postępowe, to porzucenie.
Ponad 500 osób zmarło latem z powodu przegrzania, a ta liczba prawdopodobnie wzrośnie tego lata.
Potrzebujemy przepisów, które chronią godność naszych sąsiedztw i ludzi w nich, w tym również osób bezdomnych.
To nie chodzi o „zamiatanie ludzi”.
Chodzi o stworzenie systemu z konsekwencjami, wsparciem i jasnymi oczekiwaniami.
Chodzi o to, aby zmusić ludzi do korzystania z dostępnych usług, które pomagają w krótkoterminowym i długoterminowym mieszkalnictwie, dostępie do transportu, dostępu do żywności, zdrowia psychicznego, leczenia medycznego i więcej.
Surowsze przepisy, połączone z dostępnymi usługami mającymi na celu pomoc osobom doświadczającym bezdomności w opuszczeniu ulic raz na zawsze, takie jak te, które mamy w non-profit Vegas Stronger, mogą przemieniać ludzi z chaosu w opiekę.
Las Vegas może prowadzić w kierunku modelu, który jest zarówno prawnie uzasadniony, jak i moralnie silny.
Działajmy zanim chodniki staną się schroniskami, a bezpieczeństwo stanie się opcjonalne.
Comments are closed.