Press "Enter" to skip to content

Mike Bivins skazany za przestępstwa z nienawiści

Źródło obrazu:https://www.oregonlive.com/crime/2025/07/former-alt-weekly-reporter-in-portland-guilty-of-arson-hate-crime-spree.html

Mike Bivins, 37 lat, rozmawia ze swoim prawnikiem po ogłoszeniu werdyktu przez ławę przysięgłych w czwartek, 10 lipca 2025 roku.

Mike Bivins próbował podpalić muzułmańskie centrum społecznościowe i zdewastował dwa synagogi oraz firmę należącą do czarnoskórego właściciela podczas czterodniowej fali przestępstw z nienawiści dwa lata temu, uznała ława przysięgłych.

Ława przysięgłych z hrabstwa Multnomah obradowała przez około cztery godziny w czwartek, zanim uznała Bivinsa za winnego wszystkich 11 zarzutów – w tym pożaru pierwszego stopnia, zniszczeń i przestępstwa z nienawiści drugiego stopnia, co jest prawnym terminem na przestępstwo z nienawiści.

Obecnie mający 37 lat Bivins pracował jako niezależny operator wideo i wolny dziennikarz dla Willamette Week w połowie lat 2010., kiedy często krytycznie relacjonował protesty skrajnej prawicy.

Jednak od momentu odejścia z zawodu w 2019 roku, Bivins zaczął propagować nienawiść rasową i religijną.

Na rozprawie prokuratorzy przedstawili jako dowód rasistowskie materiały znalezione podczas przeszukiwania mieszkania Bivinsa w dzielnicy Sellwood oraz jego wyraźne wypowiedzi w mediach społecznościowych.

Prokurator Quinn Zemel powiedział podczas mowy końcowej w środę, że państwo nie ma zamiaru kontrolować prywatnych myśli czy opinii Bivinsa.

„Ale powód, dla którego podejmujemy działania, ma znaczenie – i mają one różne skutki”, wyjaśnił.

„Kiedy spryskujesz sprayem ‘Die Juden’ na synagodze, nie tylko utrudniasz życie właścicielowi budynku, ale zastraszasz całą społeczność — i o to chodzi w tych przestępstwach z nienawiści.”

Rampaż Bivinsa rozpoczął się 30 kwietnia 2022 roku, kiedy wybił okno w synagodze Congregation Shir Tikvah na wschodnim Portland i wybili okno w Everybody Eats PDX, restauracji należącej do czarnoskórego właściciela w Pearl.

Następnie zdewastował synagogę Congregation Beth Israel w północno-zachodnim Portland, a 3 maja użył środka zapalającego, aby podpalić tylną część muzułmańskiego centrum społecznościowego w północnym Portland, jak wynika z materiałów z kamer monitoringu.

Płomienie zgasły same z siebie z powodu ognioodpornego sidingu budynku, pozostawiając wiernych wewnątrz nieświadomych ataku, dopóki następnego dnia nie odkryto śladów spalenizny przypadkiem.

Irytowany tym, że większość jego aktów wandalizmu nie była relacjonowana w mediach, Bivins przebrał się i udał się do siedziby KPTV w Beaverton, gdzie ujawnił zbrodnie reporterce Chandler Watkins i obiecał wrócić za dwa dni, gdy tylko zweryfikuje informacje z policją.

„Powiedział, że zamierza to powtórzyć, aż go złapią”, zeznała Watkins w środę, dodając, że ona i jej menedżerowie szybko postanowili powiadomić policję.

Funkcjonariusze aresztowali Bivinsa, gdy wysiadł z autobusu w Beaverton w ustalonym czasie spotkania przy stacji telewizyjnej.

Obrończyni Alicia Hercher w swojej mowie końcowej argumentowała, że państwo nie udowodniło winy, zauważając, że detektywi badali także innego podejrzanego, który wysyłał groźne wiadomości do imama w muzułmańskim centrum społecznościowym.

„Nie ma odcisków palców, DNA, ani wyraźnego nagrania, które rzeczywiście pokazuje, kim ta osoba jest”, powiedziała.

„Te szczegóły są ważne, gdy próbujesz skazać kogoś za przestępstwo — szczegóły mają znaczenie”.

Jednak ława przysięgłych opowiedziała się po stronie państwa.

Bivins nie miał żadnych zwolenników obecnych podczas trzydniowego procesu. Jego matka zmarła, gdy był w areszcie, a on nadal stoi w obliczu pending federalnych zarzutów.

Funkcjonariusze kilka razy upomnieli go podczas procesu, gdy próbował rozmawiać z prasą w przerwach, raz komentując, że jego własna historia jest „najważniejszym newsom”.

Innym razem zastanawiał się, czy mógłby stanąć na mównicy, ale odmówić odpowiedzi na pytania prokuratorów, co skłoniło sędziego Ericka Dahlin do ostrzeżenia go przed celowym wywoływaniem nieważności procesu.

Dahlin powiedział, że powie ławie przysięgłych, że mogą wyciągnąć negatywne wnioski na temat prawdziwości każdego nieodpowiedzianego pytania.

Bivins ostatecznie nie stanął na mównicy i z pozoru niewzruszony, gdy ogłoszono werdykt, wymamrotał kilka słów, gdy odprowadzano go w kajdankach: „Nie usłyszeliście ostatniego ze mną.”

Wyrok ma zostać ogłoszony 19 września.

Comments are closed.