Źródło obrazu:https://thefrisc.com/city-hall-wants-to-fill-empty-storefronts-some-neighborhoods-dont-want-help/
W sercu problemów San Francisco związanych z odbudową po COVID-19 znajdują się puste przestrzenie — od biurowców w centrum po stare atrakcje Fisherman’s Wharf oraz lokalny handel.
Głód dobrych wiadomości może wyjaśniać niedawny szereg wizyt wysoko postawionych urzędników z ratusza, Izby Handlowej i innych instytucji na otwarciu nowej sieci bufetów all-you-can-eat w Pier 39.
Fire + Ice miał otworzyć się w 2019 roku, ale przepisy miejskie i pandemia COVID wydłużyły czas oczekiwania jak likier sprzedawany w pobliskim sklepie.
Radny dzielnicy 3, Danny Sauter, był obecny na inauguracji i powiedział The Frisc, że chciałby przyspieszyć proces otwierania firm, tworząc jedno okno do załatwiania formalności dla przedsiębiorstw pragnących rozpocząć działalność w San Francisco.
Obecnie przyszli właściciele muszą poruszać się po skomplikowanym labiryncie różnych agencji.
Sauter, wybrany w zeszłym roku, odkrywa, że polityka San Francisco dotycząca pozwoleń jest równie skomplikowana, jak sam proces ich uzyskiwania.
Razem z burmistrzem Danielem Lurie, Sauter i inni radni przeszli lub zaproponowali szereg reform.
Jednak Sauter w szczególności musi wykonywać delikatny taniec.
W jego dzielnicy znajdują się puste biura w centrum, zmagające się z trudnościami detaliści w Union Square, stowarzyszenia ochroniarskie w North Beach i Chinatown oraz zbladła chwała Van Ness Avenue.
Sauter ostatnio wprowadził reformy, które ułatwią sieciom sklepów zajmowanie pustych lokali na Van Ness.
Jednak on i jego sojusznicy mają trudności z wprowadzeniem zmian w North Beach i Chinatown.
Reformy, które mogłyby pomóc zapełnić puste przestrzenie w okolicy — co głównie oznacza wsparcie małych firm — w rzeczywistości napotkały opór ze strony małego biznesu.
Kilka stowarzyszeń handlowych ogłosiło, że nie są zainteresowane niektórymi z proponowanych zmian.
Co się dzieje i co może się wydarzyć
Niektóre reformy przeszły stosunkowo szybko.
W lipcu burmistrz Daniel Lurie przedłużył zwolnienie z opłat za pierwszy rok działalności nowego biznesu.
Ratusz również przyjął ustawę, która skraca czas pozwoleń i przyspiesza nowe otwarcia.
Te działania przeszły przez Radę Nadzorczą jednogłośnie.
Więcej reform przechodzi właśnie przez ratusz, i tutaj nie wszystko jest w porządku.
Na przykład radna Myrna Melgar wprowadziła projekt ustawy, aby zlikwidować limity wielkości lokali handlowych w Castro, North Beach, West Portal, Pacific Avenue i na Polk Street.
Otwarcie sklepu w przestrzeni większej niż 4 000 stóp kwadratowych w tych miejscach obecnie wymaga szczególnych pozwoleń, co może dodać miesięcy i ogromnych wydatków do procesu.
Znoszenie dodatkowych wymagań ma ułatwić kłopoty i ułatwić nowym małym firmom otwieranie działalności.
Firmy prowadzone przez imigrantów nie dysponują takimi samymi możliwościami finansowymi jak inne, a nasze małe rodzinne firmy nie zawsze w pełni rozumieją proces.
Rosa Chen, dyrektor ds. polityki w Chinatown Community Development Center.
Jednak grupy handlowe podnoszą alarm, że luzowanie zasad mogłoby zachęcić do wyższych czynszów i zaszkodzić małym sklepom.
“Istniejące limity są w dużej mierze odpowiedzialne za sukcesy naszych korytarzy handlowych, zapobiegając napływowi większych obiektów handlowych,” napisali przedstawiciele grup handlowych z Castro, North Beach i West Portal w liście z lipca.
“Mamy obecnie całkiem spore wolne przestrzenie handlowe,” mówi prezydent Castro Merchants Association, Nate Bourg, w rozmowie z The Frisc.
Bourg wskazuje na były sklep Pottery Barn zajmujący ponad 14 000 stóp kwadratowych.
“Nie potrzebujemy więcej takich miejsc,” mówi Bourg, zauważając, że nie pasuje to do charakteru dzielnicy.
“Uważamy, że zasady obecnie obowiązujące są dobre.”
Pusta witryna w Hayes Valley z tablicą ‘Do wynajęcia’ Maven, widziana w listopadzie 2024 roku.
Największa firma nieruchomości Maven Commercial zazwyczaj znajduje klientów dla przestrzeni od 4 000 do 6 000 stóp kwadratowych, mówi partner zarządzający Santino DeRose.
Jednakże powyżej tej wielkości, potencjalne wykorzystania stają się węższe.
DeRose dodaje, że Maven nie ma zdania na temat legislacji i uważa, że zarówno prawodawcy, jak i grupy sąsiedzkie pragną dobra dla miasta: “Wspieramy wszystkich.”
Na ostatnim posiedzeniu przed przerwą w sierpniu Rada Nadzorcza głosowała 9 do 2 za przyjęciem wersji planu Melgar, która wyklucza Castro.
Źródła ratuszowe mówią, że wyłączenie wynikło na prośbę przewodniczącego Rady, Rafaela Mandelmana, którego okręg obejmuje Castro.
Na kluczowym odcinku Clement Street, dwa lokale restauracyjne pozostają puste: były Village Pizzeria przy Arguello Street (na górze) oraz były Shabu House na 5th Avenue.
(Materiały: Alex Lash)
Melgar stworzyła także osobną wersję, która obejmuje Castro, być może mając nadzieję, że uda się ją utrzymać na przyszłość.
Melgar nie była dostępna do komentarza.
Radni muszą jeszcze raz głosować nad jedną wersją planu, gdy wrócą we wrześniu.
Strach przed sieciami
Mimo że trudne przepisy chronią większość miasta przed sklepami sieciowymi, handlarze ostrzegają też przed inwazją Starbucksów, Warby Parkerów i tym podobnych.
Rosa Chen, dyrektor ds. polityki w Chinatown Community Development Center, mówi, że sklepy sieciowe (nazywane również formułowymi) mogłyby skorzystać z większych przestrzeni i wyprzedzić biznesy imigranckie.
“Firmy prowadzone przez imigrantów nie dysponują takimi samymi możliwościami finansowymi jak inne, a nasze małe sklepy rodzinne nie zawsze do końca rozumieją proces,” mówi Chen.
W Castro, Chinatown i większości innych dzielnic, sieciowe sklepy potrzebują specjalnego pozwolenia, aby otworzyć swoją działalność.
Nawet rodzime firmy, które przekształciły się w sieci, napotkały mur biurokratyczny San Francisco.
Puste miejsce przy 1 Clement, dawna Village Pizzeria, obecnie ma znak nowego najemcy, wysoko ocenianej pizzerii z Berkeley.
Jak “wkrótce”? W maju współwłaściciel powiedział SFGATE, że mają nadzieję otworzyć pomiędzy listopadem a styczniem, prosząc ludzi o inwestycję przez kod QR.
(Materiały: Alex Lash)
Prawodawcy starają się powoli eliminować te przeszkody.
Ostatnia ustawa Sautera dotycząca Van Ness, z radnym Stephenem Sherrillem, poluzowała regulacje tylko w wąskim odcinku tej głównej arterii.
Teraz Melgar przygotowuje nową legislację (oddzielną od regulacji dotyczących ograniczeń wielkości, które przeszły w zeszłym miesiącu), aby poluzować pewne zasady w skali całego miasta.
Na przykład definicja sklepu formułowego miałaby zmienić się z biznesu posiadającego co najmniej 11 lokalizacji na całym świecie do 11 lokalizacji w USA.
Ustawa wyeliminowałaby także potrzebę przeprowadzania dodatkowych “badań oddziaływania” dla wielkich sklepów formułowych.
Mimo tych zmian, sklep sieciowy wciąż potrzebowałby specjalnego pozwolenia od Komisji Planowania, a być może także od Rady Nadzorczej, aby otworzyć działalność w większości dzielnic.
Chen z CCDC mówi: “Wolimy mieć dodatkowe zabezpieczenia.”
Przyspieszenie otwarcia nowych firm to dobry pomysł, mówi, ale tylko jeśli Ratusz może szczególnie wykluczyć sklepy sieciowe.
Jest też inny argument przeciwko reformom pozwoleń w sąsiedztwie: jeśli coś nie jest popsute, po co to naprawiać?
Erick Arguello, prezydent Calle 24 Latino Cultural District w Mission, mówi, że radzą sobie całkiem dobrze:
“Mamy najwyższą koncentrację firm prowadzonych przez Latynosów w mieście” i wskaźnik pustostanów niższy niż średnia.
(
Wskaźnik pustostanów w skali miasta wynosi 6,9%. Wskaźnik Calle 24 nie był natychmiast weryfikowalny.)
Dzielnica Mission nie została uwzględniona w planie Melgar dotyczącego otwierania większych przestrzeni handlowych w mieście; Calle 24 również podpisali się pod odrębną skargą w sprawie planu Lurie’a mającego na celu przyspieszenie pozwoleń.
“Każda dzielnica jest inna,” mówi Arguello, namawiając ratusz, aby pozwolić dzielnicom takim jak Mission radzić sobie według swoich zasad.
Presja na nabrzeże
Pier 39 radzi sobie dobrze też, według ich własnych danych.
Najważniejsze miejsce turystyczne w mieście wynajęło 100% swojej przestrzeni na parterze, a na drugim piętrze przekracza 85%, a wyniki sprzedaży wróciły do poziomów z 2019 roku, mówi rzecznik Sue Muzzin.
Jednak nie wszystko jest w porządku w Fisherman’s Wharf.
Pustka po Alioto’s jest przypomnieniem.
Znana restauracja prowadzona przez politycznie związaną rodzinę zamknęła swoje drzwi w marcu 2020 roku i już nigdy nie otworzyła.
Alioto’s (L) i Fisherman’s Grotto, dwie ikony restauracji w Fisherman’s Wharf.
Plan rewitalizacji nabrzeża zakłada, że Alioto’s zostanie zburzone, a przestrzeń zostanie przekształcona w publiczny plac.
Nowa generacja firm już napotkała problemy.
Rekordy portu SF pokazują, że Fire + Ice rozpoczęło prace związane z pozwoleniem w 2022 roku, a zakończyło w 2024.
Właściciel Fire + Ice, Kacee Colter, obwiniał zastoje o problemy z kontraktami.
Inny nowy przybysz, browar Humble Sea, miał otworzyć swoje podwoje we wrześniu zeszłego roku.
Rozpoczęli nalewanie piw w maju.
Właściciel Frank Krueger wskazał na “zwykłe sprawy” jako przyczyny ich opóźnień — proces przeszedł przez trzy rundy pozwoleń, z jedną zajmującą sześć miesięcy.
Rzecznicy Portu SF i Departamentu Budownictwa i Inspekcji przeglądali harmonogramy i powiedzieli, że nie wydawały się one nadzwyczajne.
To właśnie w tym kontekście Danny Sauter, chwilę po przecięciu wstęgi Fire + Ice, omawiał swoje delikatne podejście do reformy pozwoleń w swojej dzielnicy.
Gdy North Beach i Chinatown poprosiły o wyjątki od planu Lurie’a, Sauter wziął ich w obronę, a plan teraz wyklucza te sąsiedztwa.
(Plan wyklucza także dzielnicę Calle 24.)
Sauter później powiedział w e-mailu, że wprowadzi oddzielne reformy dostosowane do różnych części swojej dzielnicy.
Projekt ustawy nie został jeszcze upubliczniony, ale Sauter powiedział w mediach społecznościowych, że Dzielnica 3 była “najbardziej egregialna” w swoich przeszkodach dla małych firm.
Zasugerował “elastyczne zasady handlowe,” które znoszą ograniczenia dotyczące przestrzeni artystycznych, lokali typu walk-up, łączy handlowych i innych.
Liczy na to, że przekona sceptycznie nastawione grupy sąsiedzkie do nowych zasad, “aby zapewnić, że małe firmy w okręgu 3 zobaczą, jak program pozwoleń przyniesie im korzyści.”
Tymczasem małe firmy wciąż żądają ochrony przed planami SF, aby stworzyć dziesiątki tysięcy nowych mieszkań w nadchodzących latach.
Planerzy miejscy oceniają, że do 50 małych firm rocznie może zostać wyekspediowanych — to niewielka część z 94 000 działających w mieście, według Biura Małego Biznesu w mieście.
Nowa mapa strefowa i pakiet ochrony będą poddawane intensywnej debacie, gdy lato się skończy.
Prawodawcy będą również musieli stawić czoła uchwałom reformującym pozwolenia, które pozostają nierozwiązane.
Innymi słowy, cztery miesiące po Święcie Pracy mogą zmienić sposób, w jaki San Franciszkanie żyją i robią zakupy w wielu częściach miasta.
Comments are closed.