Press "Enter" to skip to content

Inspektor Generalny Chicago wzywa Radę Miejską do ukarania niewłaściwego zachowania członków Rady

Źródło obrazu:https://chicago.suntimes.com/city-hall/2025/08/20/chicago-inspector-general-deborah-witzburg-city-council-bad-behavior-crackdown

Deborah Witzburg, inspektor generalny Chicago, wezwała Radę Miejską w środę do wykazania się siłą w sposób, w jaki dotychczas nigdy tego nie uczyniła: przez ustanowienie zasad mających na celu ściganie złego zachowania członków Rady.

Witzburg pragnie, aby Komisja Regulaminowa wypełniła “szeroką lukę” pomiędzy naruszeniami przepisów karnych a naruszeniami kodeksu etyki, które jej biuro jest uprawnione do badania — oraz “niewłaściwym zachowaniem” przez członków Rady.

Ci aldermani, mówi Witzburg, “źle się przedstawiają na tle całego ciała i tym samym dodatkowo osłabiają zaufanie społeczne do rządów.”

W ostatnich latach kilku aldermanów zdawało się przekraczać tę granicę bez kary czy konsekwencji.

Burmisz Brandon Johnson oddał głos rozstrzygający, aby uratować swojego ówczesnego lidera w Radzie i przewodniczącego Komisji Planowania Zoningowej, Carlosa Ramirez-Rosa (35. okręg), przed cenzurą, po tym jak oskarżono go o zastraszanie kolegów w próbie powstrzymania Rady przed zatwierdzeniem referendum, które pozwoliłoby wyborcom wypowiedzieć się, czy Chicago powinno pozostać miastem sanktuarium.

Ramirez-Rosa został zmuszony do rezygnacji z obu funkcji kierowniczych, ale później awansował, gdy Johnson wybrał go na stanowisko dyrektora i CEO Chicago Park District.

Alderman Byron Sigcho-Lopez (25. okręg) przetrwał próbę usunięcia go z pozycji przewodniczącego Komisji Mieszkaniowej po tym, jak uczestniczył w wiecu przed ratuszem, na którym spalono amerykańską flagę w proteście przeciwko wsparciu USA dla Izraela.

Alderman Rossana Rodriguez-Sanchez (33. okręg) ani nie przeprosiła, ani nie została usunięta z pozycji przewodniczącej Komisji Rady Miejskiej ds. Zdrowia i Wzajemnych Relacji, mimo że jedyna żydowska członkini Rady, Debra Silverstein (50. okręg), domagała się zarówno przeprosin, jak i usunięcia, po tym jak Rodriguez-Sanchez napisała post na Facebooku z towarzyszącym obrazkiem siebie i swojego syna, w którym napisała: “Szukam antysyjonistycznego pediatry dla tego maluszka. Dajcie mi swoje rekomendacje.”

Jakiekolwiek z tych działań mogłoby zostać zbadane przez Komisję Regulaminową jako potencjalne naruszenie “aspiracyjnego kodeksu postępowania” dla zachowania radnych zawartego w kodeksie etyki, powiedziała Witzburg.

Jednakże dodała, że nie ma jasnych zasad i procedur, które “w sposób znaczący oceniłyby i rozstrzygnęły” te potencjalne naruszenia, ponieważ Komisja Regulaminowa nie wypełniła swojej odpowiedzialności w zakresie tworzenia tych zasad.

“To musi znaczyć, że mamy komisję Rady Miejskiej, która odpowiedzialna jest za regulowanie zachowania członków. To uznanie, że zachowanie członków wymaga regulacji,” powiedziała Witzburg w rozmowie z Sun-Times.

“Nie ma ustalonych zasad w celu określenia, kiedy i za co ktoś może być cenzurowany, jak ten proces powinien działać, jakie rodzaje przesłuchań powinny towarzyszyć temu. Nie może być tak, że jest to koło, które jest wynajdowane za każdym razem, gdy ktoś robi coś, co ludziom się nie podoba. To nie jest fair dla nikogo zaangażowanego.”

Witzburg powiedziała, że Komisja Regulaminowa do tej pory nie odpowiedziała na jej doradztwo w tej sprawie.

Przewodnicząca Komisji Regulaminowej Michelle Harris (8. okręg) powiedziała, że nie czytała doradztwa Witzburg, ale dodała, że inspektor generalny podnosi “ważny punkt.”

“Nie lubię wyprzedzać ciała i mówić o tym, co ciało chciałoby,” powiedziała Harris w rozmowie z Sun-Times. “To wymagałoby od nas zorganizowania spotkania wykonawczego, aby porozmawiać o tym, jakie przedmioty należy cenzurować. To ważny punkt, że jeśli ciało mówi, że chce coś zrobić, to jest jedna sprawa. Ale nie mogę za nich decydować.”

Sigcho-Lopez powiedział, że jest za tym, aby Komisja Regulaminowa wykazała się swoją siłą i nawet “poddałby się kontroli.”

Tak mogło się to wydarzyć kilka miesięcy temu, kiedy Sigcho-Lopez był oskarżany o niewłaściwe zachowanie po tym, jak został usunięty z przesłuchania dotyczącego tego, dlaczego dzieło sztuki uważane za antysemickie zostało wystawione w Centrum Kultury. Podczas tego przesłuchania Sigcho-Lopez oskarżył Ald. Billa Conwaya (34. okręg) o bycie “białym suprematystą.”

Sigcho-Lopez zauważył, że nie było “żadnej odpowiedzialności” po tym, jak Ald. Brendan Reilly (42. okręg) zrobił to, co później przyznał, że było “nietaktownym żartem” na X na temat “ludzi w Jemenie bombrowanych urządzeniami telefonicznymi.”

“Trywializowanie aktów terroryzmu jest brakiem szacunku dla etykiety, etyki i zdrowego rozsądku tego, co członkowie Rady Miejskiej powinni robić, aby respektować swoje miejsca,” powiedział Sigcho-Lopez. “Inspektor generalny stawia sprawę, że musi być kryteria i analizy faktów. Jest potrzeba wyjaśnienia tych rzeczy, aby nie były używane politycznie jako sposób na broń bez jakichkolwiek faktów, ale tylko po to, by stwarzać chaos i zakłócenia w Radzie Miejskiej.”

Były przewodniczący Rady Etyki William Conlon powiedział, że Rada Miejska powinna “ruszyć do samodzielnego egzekwowania zasad,” ale jej członkowie “nigdy nie mieli siły jako ciało, aby to zrobić.”

“Nałożenie zasad na siebie [jest] zawsze trudne i mieli z tym ogromne trudności,” powiedział Conlon.

Comments are closed.