Źródło obrazu:https://www.oregonlive.com/politics/2025/09/portland-mayor-suggests-trump-crackdown-over-citys-homelessness-crisis-while-soliciting-donations-for-new-shelters.html
Burmistrz Portland, Keith Wilson, we wtorek zaapelował do mieszkańców, aby przekazywali swoje czas i pieniądze na nowo uruchomione schroniska dla bezdomnych, sugerując poważne konsekwencje dla miasta, jeśli nie uda się opanować kryzysu na ulicach.
To nietypowe wezwanie zostało wysłane do ponad 17 000 odbiorców na liście e-mailowej Burmistrza.
Związek z interwencją administracji prezydenta Donalda Trumpa został także poruszony w przekazie.
„Ostatnie wydarzenia w Waszyngtonie pokazują, co stanie się z Portland, jeśli nie ruszymy z szybkością, celem i współczuciem, aby rozwiązać kryzys humanitarny na naszych ulicach,” napisał Wilson, dodając: „federalna administracja wysyła buldożery i masowe aresztowania przez zamaskowanych agentów; to przeciwieństwo strategii naszych pracowników wsparcia i schronisk awaryjnych.”
„Pracujmy razem, wolontariując i dokonując darowizn, i udowodnijmy, że ciężkie metody administracji nie są potrzebne w naszym mieście,” kontynuował burmistrz.
Wilson dostarczył link do dziewięciostronicowego dokumentu z informacjami na temat darowizn i usług, które mieszkańcy mogą zaoferować różnym organizacjom non-profit zajmującym się pomocą bezdomnym w mieście.
Pierwsza strona dokumentu wymienia potrzeby w nowym centrum dziennym w Old Town, które otworzyło się w środę z niewieloma obiecanymi usługami, według relacji KATU.
Centrum dzienne, prowadzone przez organizację non-profit Urban Alchemy, ma służyć jako bezpieczna lokalizacja dla osób korzystających z noclegu, aby spędzać dzień i otrzymywać pomoc.
Zgodnie z informacjami w dokumencie, centrum potrzebuje stołów piknikowych, sprzętu fitness, zestawów do gry w corn hole, a także odzieży, artykułów higienicznych i żywności.
Miasto również ma nadzieję połączyć wolontariuszy z organizacjami non-profit, które prowadzą schroniska i zapewniają wsparcie dla bezdomnych.
Na listach potrzebnych umiejętności znalazły się takie jak: strzyżenie włosów, lekcje pisania CV, usługi weterynaryjne oraz wiele innych.
Na piątej stronie dokumentu wymienione są „główne możliwości darowizn,” w tym ciężarówki z prysznicami, urządzenia gastronomiczne oraz laptopy.
Wymienioną jako pilną potrzebą jest zakup „krzeseł do kultu” o wartości 12 500 dolarów, aby zastąpić ławki w kościele, jako sposób na ułatwienie przekształcania tych miejsc w miejsca noclegowe.
Od momentu gdy Wilson objął urząd w styczniu, miasto uruchomiło pięć schronisk wyłącznie nocnych.
Najwięcej, z 200 miejscami, otworzyło się w dzielnicy Pearl w nocy wtorkowej.
Prośba burmistrza była pierwsza w programie usług schroniskowych miasta, według Briana Aptekara, starszego menedżera programu w zespole odpowiedzialnym za pomoc bezdomnym, który został wymieniony jako główny kontakt dla osób chcących przekazać czas lub pieniądze.
„Minęła ledwie godzina (od momentu wysłania e-maila), a już otrzymałem tuzin telefonów i e-maili,” powiedział Aptekar w wywiadzie dla The Oregonian/OregonLive w środę po południu.
„Chcieliśmy zapewnić połączenie między tymi, którzy pytają (jak mogą pomóc), a tymi (organizacjami non-profit), które świadczą usługi.”
Aptekar powiedział, że pracował przez lata w Biurze Parków, gdzie prośby o wolontariat były znacznie bardziej powszechne.
„To ekscytujące,” powiedział Aptekar. „Trzy kolejne e-maile już dotarły, odkąd rozmawiamy.”
Taylor Zajonc, zastępca szefa personelu Wilsona, powiedział, że prośba burmistrza jest częścią ciągłego dążenia prezydenta do zaangażowania większej liczby mieszkańców Portland w rozwiązywanie niektórych z wyzwań miasta, czy to przez zbieranie śmieci w sąsiedztwie, czy wolontariat w Biurze Parków.
„W tym przypadku działamy przede wszystkim jako centrala kontaktowa,” powiedział Zajonc.
„Miasto Portland nie przyjmuje żadnych darowizn bezpośrednio, ale stara się połączyć ludzi z dostawcami usług non-profit.”
Zapytany o decyzję burmistrza, by wspomnieć o ryzyku federalnej interwencji w Portland, Zajonc powiedział, że ważne jest, aby „bardzo wyraźnie zaznaczyć” różnicę między burmistrzem a prezydentem, jeśli chodzi o ich odmienne podejścia do problemu bezdomności.
„Chcemy mieć pewność, że bardzo jasno pokazujemy, że działają dwie różne mentalności,” powiedział Zajonc.






Comments are closed.