Źródło obrazu:https://www.chicagotribune.com/2025/09/15/federal-immigration-arrests-chicago-west-chicago-suburbs/
Agenci federalni zajmujący się egzekwowaniem imigracji rozprzestrzenili się w rejonie Chicago w poniedziałek, aresztując co najmniej 17 osób w mieście i jego przedmieściach oraz byli dostrzegani przez adwokatów imigrantów i innych w sądzie w Chicago oraz w miastach od Elginu do Aurory.
Zakres tych nalotów pozostaje trudny do oceny, ponieważ informacje na temat zatrzymań i obserwacji z różnych źródeł stworzyły “patchwork” zrozumienia dla adwokatów i społeczeństwa, podczas gdy władze federalne pozostają w dużej mierze cichą na temat swoich działań.
Jednak urzędnicy i adwokaci jasno wskazali, że zwiększona działalność federalna zakłóca codzienne życie, w tym edukację dzieci i działalność gospodarczą.
“Nie wiemy o prawdziwej skali, ale wiemy, że aktywność wzrosła” w tej okolicy w ciągu ostatnich kilku tygodni, powiedział Brandon Lee, rzecznik Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights.
Organizacja głównie polega na danych wejściowych od partnerów prawnych, zgłoszeniach na infolinię oraz sieciach członków wspólnoty, aby zorientować się, co się dzieje i kogo to dotyczy.
W poniedziałek działanie miało miejsce tydzień po tym, jak ministerstwo bezpieczeństwa krajowego prezydenta Donalda Trumpa ogłosiło, że rozpoczyna najnowszą ofensywę w zakresie egzekwowania imigracji w rejonie Chicago, którą nazwali “Operacja Midway Blitz”.
Od momentu objęcia urzędu administracja Trumpa zwiększyła egzekwowanie przeciwko nielegalnej imigracji w całym kraju, twierdząc, że poszukuje osób z przeszłością kryminalną, które znajdują się w kraju bez odpowiedniej autoryzacji, chociaż kilka badań wykazało, że agenccy federalni zatrzymali dużą liczbę osób bez przeszłości kryminalnej.
Starszy urzędnik administracji Trumpa powiedział we wtorek, że agenci federalni dokonali 400 do 500 aresztowań do końca zeszłego tygodnia, choć administracja nie dostarczyła dodatkowych informacji na temat dokładnych okoliczności lub lokalizacji aresztowań.
Zaledwie w zeszłym tygodniu agenci U.S. Immigration and Customs Enforcement zastrzelili Silverio Villegas-Gonzaleza w Franklin Park.
Urzędnicy DHS powiedzieli, że zastrzelili 38-latka, ponieważ rzekomo próbował uciec z zatrzymania drogowego i uderzył jednego z funkcjonariuszy swoim pojazdem.
Urzędnicy DHS również stwierdzili, że Villegas-Gonzalez był obywatelem Meksyku i nielegalnie przebywał w USA, choć dalsze szczegóły pozostają niejasne.
W poniedziałek demokratyczny gubernator JB Pritzker powiedział, że nadal poszukuje informacji na temat śmiertelnego strzału, w tym okoliczności, które do niego doprowadziły.
Jeśli w strzelaninie brałby udział członek departamentu policji Chicago, biura szeryfa powiatu Cook lub Illinois State Police, gubernator powiedział: “mielibyśmy znacznie więcej informacji”.
Jednak do tej pory “najwyraźniej ICE nie jest gotowe, by zapewnić przejrzystość” – dodał.
“To jest najdziwniejsza sytuacja, jaką widziałem w całym swoim życiu, gdzie nie mamy przejrzystości i rząd federalny nie kontroluje samego siebie” – powiedział Pritzker.
Naloty w West Chicago, przedmieściu z znaczną populacją latynoską, miały miejsce w poniedziałek rano, według stanu senatora Kariny Villi, demokratki z West Chicago.
Powiedziała, że widziała agentów federalnych zbierających się na parkingu stacji policji w West Chicago wczesnym rankiem w poniedziałek, a gdy stanęła w obliczu nich, rozproszyli się.
“Po prostu zaczęłam biegać, gonić i krzyczeć do ludzi, by zostali w domach” – powiedziała na konferencji prasowej później w poniedziałek.
“A więc kiedy natknęłam się na nich, powiedziałam im po prostu, aby opuścili moje miasto”.
W pewnym momencie, według niej, zauważono co najmniej 15 osób, w tym nieletnich, zatrzymanych na przedmieściu, chociaż dodała, że to nie zostało potwierdzone niezależnie przez władze federalne lub lokalne.
Villa powiedziała, że 30 do 40 wolontariuszy w społeczności zostało rozesłanych po mieście, aby nagrywać lub fotografować agentów imigracyjnych, którzy nosili kamizelki identyfikujące ich jako członków ICE.
Byli w “nietych pojazdach” – dodała.
“Myślę, że ich przestraszyliśmy” – powiedziała Villa.
Stanowa reprezentantka Maura Hirschauer, demokratka, której okręg obejmuje West Chicago, również powiedziała, że w poniedziałek miało miejsce “kilka wiarygodnych obserwacji ICE”, dzień po tym, jak miasto hucznie obchodziło święto niepodległości Meksyku.
“To były radosne obchody, w naszym centrum stała wielka piniata” – powiedziała.
“Obudzenie się dzisiaj z ICE w okolicy jest szokujące. To bardzo przerażające dla społeczności i wydaje się, że jest to celowe”.
Zgodnie z relacją Villi, agenci ICE próbowali wejść do miejsc pracy, ale odmówiono im wejścia, ponieważ nie mieli nakazów.
“To oznacza, że nie ma tutaj przestępców” – powiedziała.
Zgodnie z ustawą Trust Act z Illinois z 2017 roku, podpisaną przez byłego republikańskiego gubernatora Bruce’a Raunera, lokalne organy ścigania są generalnie zakazane od współpracy z władzami federalnymi w zakresie egzekwowania imigracji.
Villa powiedziała, że burmistrz West Chicago, Daniel Bovey, zapewnił ją, że departament policji “nie współpracuje z ICE”.
Powiedziała, że działania miały miejsce podczas rozpoczęcia zajęć w szkołach podstawowych i średnich w tej okolicy.
Bovey powiedział Tribune, że panował “ogromny strach”, także w szkołach i w biznesach.
“Operacje ICE zakłócają codzienne życie zarówno dla obywateli, jak i nieobywateli” – powiedział Lee z ICIRR.
Szkoły w West Chicago Elementary School District 33 zabezpieczyły swoje kampusy w odpowiedzi na doniesienia o obecności ICE w okolicy, powiedziała superintendent Kristina Davis w poniedziałek.
Nauka odbywała się normalnie, a dodatkowy personel i administratorzy pracowali na autobusach i przy przystankach autobusowych w czasie popołudniowego wydania.
Davis dodała, że nie usłyszeli, czy agenci celowali w szkoły.
Jednak adwokaci zauważyli doniesienia o dwóch incydentach z niedzieli i poniedziałku, w których rodzice zostali zabrani przez agenty federalne z samochodów podczas zatrzymań drogowych, podczas gdy ich dzieci były w pojazdach, co ICIRR Senior Director of Organizing Demian Kogan nazwał “eskalacją przemocy”.
Stanowa reprezentantka Norma Hernandez, demokratka z Melrose Park, zaapelowała do obywateli amerykańskich o uczestnictwo w sieciach wsparcia cywilnego, które monitorują i odpowiadają na doniesienia o działalności ICE oraz pomagają w podstawowych potrzebach.
“Musimy zwiększyć liczbę wolontariuszy, którzy będą w stanie zorganizować pomoc wspólną, aby dostarczać jedzenie do domów, ponieważ ludzie boją się, że zostaną porwani w sklepie spożywczym” – powiedziała.
W Chicago agenci imigracyjni aresztowali dwie osoby w pobliżu sądu pod adresem 3150 W. Flournoy St., zlokalizowanym obok stacji policji Chicago na zachodniej stronie, według biura obrońcy publicznego w powiecie Cook.
Pracownik biura obrońcy publicznego również zgłosił zauważenie pięciu lub sześciu osób, które jego zdaniem były agentami imigracyjnymi w cywilnych ubraniach w sądzie w sprawach o przemoc domową przy 555 W. Harrison St. w poniedziałek rano, zgodnie z biurem.
Adwokat, który pracuje w sądzie, również powiedział Tribune, że widział osobę, która wydawała się być agentem imigracyjnym.
Matt Hendrickson, rzecznik biura obrońcy publicznego, powiedział, że agenci nie wydawali się dokonywać żadnych aresztowań.
Jednak policja Chicago odpowiedziała na wezwanie do sądu w godzinach porannych po tym, jak ktoś zgłosił, że widział osobę w cywilnym ubraniu w pojeździe z “bronią stylizowaną na ostrą”.
Policja na miejscu powiedziała, że potwierdzili, że była to członek innej agencji ścigania, a zgłoszenie zostało rozwiązane.
Rzecznik departamentu policji potwierdził, że funkcjonariusze odpowiedzieli po zgłoszeniu osoby z bronią.
“Funkcjonariusze uczestniczący ustalili, że to członek innej agencji ścigania i zgłoszenie zostało zakończone” – podał departament w oświadczeniu.
Urzędnicy od razu nie potwierdzili, czy był to agent imigracyjny.
Widok miał miejsce ponad tydzień po tym, jak agenci ICE aresztowali co najmniej dwie osoby w pobliżu sądu ukierunkowanego na przemoc domową w centrum, co wzbudziło obawy, że obecność agentów w tej okolicy spowoduje, że ludzie nie pojawią się na rozprawach sądowych lub nie będą starać się o nakazy ochrony.
Tymczasem stanowa reprezentantka Barbara Hernandez, demokratka z Aurory, powiedziała, że agenci ICE byli obserwowani w jej mieście, ale nie była świadoma żadnych aresztowań.
Według rzecznika miasta, agenci ICE byli w Aurorze w poniedziałek, ale nikt nie został zatrzymany w ramach ich operacji.
Hernandez powiedziała, że nie sądzi, aby przedmieścia były właściwie przygotowane na obecność agentów.
“Myślę, że wiele osób myśli: ‘Och, to będzie w Chicago. Nie musimy się tym martwić'” – powiedziała.
“Ale musimy. Naprawdę musimy. Ponieważ w każdej chwili mogą przybyć do przedmieść i zaczynamy ich już widzieć”.
Siła wolontariuszy reagujących w przedmieściach, powiedziała Villa, pokazuje, że społeczność “nie będzie zastraszana do poddania się”.
“Był to piękny dzień dla zjednoczonych sojuszników tutaj w West Chicago, którzy wyszli i pokazali wszystkie swoje przejawy wsparcia, ponieważ ICE nie jest tutaj mile widziane” – powiedziała.
W Elgin agenci federalni niedawno zmienili taktykę, według lokalnej, wolontariackiej zespołu szybkiej reakcji.
“Nie wchodzą do domów. Wchodzą do fábricas (fabryk), zatrzymując cię w samochodach” – powiedział Rafael Villagomez, członek zespołu.
Miał miejsce jeden incydent w zeszłym tygodniu, kiedy ktoś został zatrzymany przed sklepem spożywczym – dodał.
Agenci ICE “nie obchodzi ich, by pokazać nakaz lub identyfikator” – mówił Villagomez.
Agenci nie poszukują “złych jabłek” – dodał. “Oni po prostu zatrzymują ludzi”.
Podczas gdy operacje imigracyjne były aktywne w poniedziałek, administracja Trumpa w zeszłym tygodniu tymczasowo wycofała groźby wysłania federalizowanych oddziałów Gwardii Narodowej do Chicago, aby stłumić przestępczość w tym mieście, ogłaszając zamiast tego, że wyślą oddziały do Memphis.
Jednak tylko kilka godzin po tym, jak Pritzker powiedział, że ludzie powinni “świętować” decyzję Trumpa, prezydent wciąż mówił o możliwości wysłania wojsk do Illinois, mówiąc “Chicago będzie następne”.
Podpisując rozporządzenie wykonawcze, które utworzyło federalny zespół do wysłania Gwardii do Memphis za zgodą republikańskiego gubernatora Tennesee, Billa Lee, Trump powiedział dziennikarzom w Oval Office: “Musimy uratować Chicago”, niezależnie od sprzeciwu ze strony Pritzker i burmistrza Brandona Johnsona.
“Uważamy, że Chicago będzie następne, i pomożemy w St. Louis i Nowym Orleanie” – dodał Trump.
“Jeśli będą współpracować, to dobrze. Jeśli nie, to nie ma to dla нас znaczenia.
Wiesz, kto chce nam pomóc? (Departament) policji. Nie mają szacunku dla gubernatora. Nie mają szacunku dla burmistrza. Szanują nas” – powiedział, chwaląc spadek przestępczości po federalizacji organów ścigania i Gwardii w Waszyngtonie, D.C.
“Będziesz miał te same wyniki w Chicago, a mamy nadzieję, że zdobędziemy pomoc gubernatora, ale jeśli nie, zrobimy to bez nich” – dodał.
Mimo wyrażenia ulgi z powodu decyzji prezydenta w Memphis, Pritzker ostrzegł także przed chaotyczną historią Trumpa na temat groźby wysłania strażników do Chicago, która trwa już od miesiąca.
“Prezydent mówi rzeczy jednego dnia, a następnego dnia wraca do nich, zmienia zdanie z tygodnia na tydzień.
Więc nigdy naprawdę nie wiemy, co zamierza zrobić” – powiedział Pritzker.
“Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że wysyłanie wojsk do jakiegokolwiek miasta amerykańskiego to zły pomysł. Prawo i konstytucja pozwalają na to tylko w przypadku buntu lub sytuacji nadzwyczajnej, a tych nie ma w żadnym mieście w Stanach Zjednoczonych” – zakończył.
Chicago Tribune’s Talia Soglin, Rick Pearson i Molly Morrow przyczynili się do tego artykułu, podobnie jak freelancer Gloria Casas.
Comments are closed.