Źródło obrazu:https://www.chicagotribune.com/2025/09/30/immigration-chicago-ice-trump-cyclist-video/
Patrick Gilmore zmierzał w niedzielne popołudnie do stacji metra Clark/Lake razem z przyjacielem, gdy natknęli się na linię federalnych agentów imigracyjnych w pobliżu mostu Dearborn Street w centrum Chicago, stając się tym samym świadkami momentu, który szybko stał się wiralowy.
Gdy Gilmore czekał na możliwość przejścia przez ulicę, zbliżył się do nich rowerzysta, który zaczaił się na agentów i po krótkiej wymianie zdań, szybko odjechał na zachód wzdłuż Wacker Drive, a agenci zaczęli za nim gonić, wspomniał 25-latek w niedawnym wywiadzie dla Tribune.
Te chwile, uchwycone na wideo, zdobyły ogromną uwagę w sieci, a Gilmore przyznał, że wydawały się surrealistyczne.
„Czułem się, jakbyśmy byli w prawdziwym filmie” – powiedział.
Na North Michigan Avenue, od Tribune Tower po Millennium Park, dziesiątki federalnych agentów imigracyjnych patrolowały centrum Chicago w niedzielne popołudnie. Obecność federalnych służb, w tym łodzi U.S. Customs and Border Protection na rzece Chicago, była szeroko dokumentowana i krążąca w mediach społecznościowych, a zwłaszcza w filmie, który Gilmore oglądał na żywo.
Wideo, które stało się wiralowe, było tematem licznych artykułów w sieci, od New York Post po BuzzFeed, i zdobyło miliony wyświetleń oraz tysiące polubień, repostów i komentarzy.
EXCLUSIVE: Dziś agenci ICE gonią mężczyznę w centrum Chicago po tym, jak wypowiedział komentarze ustne, ale nie nawiązał fizycznego czy groźnego kontaktu. Mężczyzna zdołał uciec.
— Christopher Sweat (@SweatEm) 28 września 2025
18-sekundowy klip, uchwycony i opublikowany na X przez Christophera Sweata, pokazuje rowerzystę w brązowej kurtce podchodzącego do agentów na północno-wschodnim rogu Dearborn i Wacker, a następnie szybko odjeżdżającego na rowerze, gdy agenci zaczynają go gonić. Po siedmiu sekundach klipu, rowerzysta widoczny jest, jak wskakuje na rower i pedałuje w dół Wacker, a agenci podążają za nim.
W dłuższej wersji wideo, którą obejrzał Tribune, rowerzysta przed pościgiem widocznie wielokrotnie wołał „Nie jestem obywatelem USA” i „Chodźcie”. Po chwili rowerzysta wydaje się upuścić coś, po czym agent mówi: „Upuściłeś swój telefon”. Gdy rowerzysta schyla się, by podnieść telefon, agenci zaczynają swoje pościgi.
Zapytany o wymianę zdań, rzecznik Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego napisał w przesłanym e-mailem oświadczeniu: „Midway Blitz został uruchomiony w celu usunięcia najgorszych z najgorszych kryminalnych imigrantów, w tym morderców, gwałcicieli, członków gangów, pedofilów i terrorystów, z amerykańskich społeczności.”
„Pod rządami prezydenta Trumpa i sekretarz Noem, nigdzie nie ma bezpiecznego schronienia dla kryminalnych imigrantów” – kontynuowało oświadczenie. „Jeśli przybywasz do naszego kraju nielegalnie i łamiesz nasze prawa, będziemy cię ścigać, aresztowywać, deportować, a ty nigdy nie wrócisz.”
„To była szalona chwila” – powiedział Gilmore, który jest z Lakeview. „O wow, to jest świat, w którym żyjemy dzisiaj. Od strony politycznej to było niezwykle, być otoczonym czymś takim.”
Gilmore, który pochodzi z New Jersey, ale od trzech lat mieszka w Chicago, był w niedzielę na obiedzie z przyjacielem z college’u, który odwiedzał miasto. Po obiedzie Gilmore odprowadził przyjaciela do jego hotelu w River North, zanim sam zajął się dojazdem na lotnisko O’Hare.
Przechodząc przez centrum, natknęli się na dużą grupę federalnych agentów imigracyjnych. Tuż po godzinie 14, on i jego przyjaciel znaleźli się przy moście Dearborn Street.
Gilmore powiedział, że rowerzysta wielokrotnie mówił agentom, że nie jest obywatelem USA. Na początku agenci nie reagowali, potem jeden z agentów zapytał rowerzystę, aby wyjaśnił, co ma na myśli – relacjonuje Gilmore.
Po wymianie zdań i subsequentnym pościgu, agenci kontynuowali przemarsz wzdłuż Wacker. Gilmore wyznał, że na początku „wydawało się, że to trwało godzinę, ale to mogło potrwać tylko kilka minut.”
„Prawie nie czułem się w swoim rodzinnym Chicago w tym czasie” – dodał. „Czułem, że nigdy czegoś takiego nie widziałem ani nie byłem świadkiem.”
W wywiadzie z Tribune we wtorek, operator wideo Sweat powiedział, że śledził agentów przez centrum w niedzielę, gdy uchwycił wiralowy moment.
Sweat, 36, który od roku relacjonuje protesty w całym kraju – a szczególnie w Chicago, Nowym Jorku i Waszyngtonie – powiedział, że prowadzi startup, GrayStak Media, który koncentruje się na „lokalnych mediach i analizie ryzyka politycznego.”
Wyjechał ze swojego domu w Streeterville, aby zobaczyć federalną aktywność w centrum, ponieważ przyjaciel wysłał mu video z agentami w Millennium Park, jak dodał.
„Pomyślałem, że muszę sprawdzić, co się dzieje, ponieważ nigdy nie widziałem ich działań w centrum miasta w ten sposób” – powiedział Sweat. Spędził śledząc agentów przez około dwie godziny.
Od momentu opublikowania swojego wiralowego klipu, materiał filmowy zyskał życie we własnym zakresie – dodał Sweat.
„Myślę, że znaczenie tego wideo polega na tym, że dla globalnej lewicy oznacza ono pewnego rodzaju opór. Ale dla Białego Domu i Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego to sygnalizuje brak szkolenia i przygotowania. I testują te możliwości w naszej społeczności… I właśnie to uchwyciłem na żywo, to miejskie testowanie możliwości w Chicago.”






Comments are closed.