Oficjalny pracownik TSA sfałszował podpis na akcie, co doprowadziło do aresztowania w Atlancie, twierdzą policjanci z Florydy.

Źródło obrazu：https://www.wsbtv.com/news/local/atlanta/tsa-official-forged-signature-deed-leading-atlanta-arrest-florida-police-say/RJZXL6TUAZAUTNCUFMRTVPAPSI/

Funkcjonariusz TSA podrobił podpis na akcie notarialnym, co doprowadziło do aresztowania w Atlancie, mówią florydzcy policjanci

ATLANTA — Urzędnik TSA (Agencji Bezpieczeństwa Transportu) został oskarżony o podrobienie podpisu na akcie notarialnym, co miało konsekwencje dla aresztowania w Atlancie, jak informują florydzcy policjanci.

Robert Johnson, funkcjonariusz TSA pracujący na lotnisku w Atlancie, został aresztowany we wtorek przez policję w Jupiter na Florydzie. Jak podają władze, Johnson jest oskarżony o sfałszowanie podpisu na akcie notarialnym, co skutkowało więzieniem jednej z osób w Atlancie.

Według doniesień, policja na Florydzie otrzymała sygnał o możliwym oszustwie związanym z wykorzystaniem sfałszowanego aktu notarialnego. Po śledztwie, detektywi doszli do wniosku, że to Johnson podrobił podpis na tym dokumencie.

Po ustaleniu tożsamości i miejsca pobytu podejrzanego, policjanci z Jupiter weszli do jego domu i przeprowadzili aresztowanie. Johnson trafił następnie do aresztu. Nie są znane szczegóły dotyczące tego, jakie konsekwencje grożą funkcjonariuszowi TSA.

Nieznane są również szczegóły dotyczące osoby, której podrobiono podpis na akcie notarialnym. Przypuszcza się jednak, że to może mieć poważne konsekwencje dla jej losu.

Agencja Bezpieczeństwa Transportu podjęła już działania w tej sprawie. W oświadczeniu przekazanym mediom, TSA zapewnia, że jest świadoma sytuacji i współpracuje z odpowiednimi organami ścigania w celu wyjaśnienia sprawy.

To nie pierwszy raz, kiedy funkcjonariusz TSA zostaje zamieszany w takie kontrowersyjne działania. Wcześniej w tym roku pracownik TSA został zatrzymany, a następnie oskarżony o kradzież mienia podróżnym na lotnisku w Atlancie.

Cała sprawa nadal jest w trakcie śledztwa, a zarówno TSA, jak i władze Florydy, obiecują pełne współdziałanie w celu wyjaśnienia tej nieprawidłowości.