Źródło obrazu：https://missionlocal.org/2024/02/footsteps/
Po przekroczeniu drzwi baru, gdzie do tego momentu panował gwar i hałas, wszedłem do gabinetu doktora Misaia. Mimo, że było to moje pierwsze spotkanie z tym starszym mężczyzną, czułem, jakbyśmy znali się od dawna. Zasiadłem na miękkim fotelu, a on usiadł naprzeciwko mnie, z wyrazem ulgi na twarzy.
“Witaj, moje imię to Misia” – powiedział. W swoim głosie było coś magicznego, co sprawiło, że od razu poczułem się zrelaksowany.
Doktor Misia zapytał mnie o moje problemy, a ja opowiedziałem mu o moich lękach i trudnościach, z jakimi borykam się od lat. Byłem zaskoczony, jak dobrze mnie zrozumiał, nawet bez dużych wyjaśnień ze strony mojej strony.
Przez kolejne sesje spotykałem się z doktorem Misią regularnie, a on pomagał mi spojrzeć na moje życie z zupełnie innej perspektywy. Dzięki jego wsparciu i zrozumieniu, w końcu zacząłem czuć się pewniejszy siebie i zmotywowany do zmiany.
Teraz, gdy patrzę wstecz, widzę, jak dużo postępów dokonałem podczas mojej terapii z doktorem Misią. Jego kroki po prostu zmieniły moje życie.
Comments are closed.