Press "Enter" to skip to content

Kryzys w Programie Relacji z Plemię w Portland: Szansa na Nowe Otwarcie?

Źródło obrazu:https://www.opb.org/article/2025/06/09/portland-tribal-relations-office-once-national-leader-what-happened/

Kiedy Miasto Portland utworzyło swój Program Relacji z Plemię w 2017 roku, wzbudziło to zainteresowanie.
W mieście, które ma jedną z największych populacji mieszkańców rdzennych w kraju, stworzenie programu mającego na celu zacieśnienie długo zaniedbanych relacji między rządami plemiennymi a miejskimi wydawało się oczywiste – i spóźnione.

Program ten szybko stał się wzorem dla innych miast w USA, jak można przeobrazić relacje z liderami plemiennymi i rdzennymi mieszkańcami.
Jednak cykl burzliwych zwolnień, cięć kadrowych i politycznego zaniedbania zredukował biuro do cienia samego siebie.
Biuro jest puste od ponad siedmiu miesięcy, co wstrzymało programy i projekty.

Teraz, gdy Portland wprowadza nową formę rządów, menedżerowie miasta planują zatrudnić kolejną nową osobę, która ma prowadzić to kłopotliwe biuro.
Liderzy społeczności rdzennej i przedstawiciele plemion dostrzegają szansę na przywrócenie programu na właściwe tory – jeśli liderzy miasta będą gotowi słuchać.

„Myślę, że miasto mogłoby robić więcej, przynajmniej w ramach współpracy lub zaangażowania z rdzenną społecznością w tej kwestii” – powiedział William Miller, przedstawiciel plemion Blackfeet i Cherokee, który jest dyrektorem wykonawczym NAYA Action Fund, grupy lobbującej na rzecz rdzennych społeczności w Oregonie i Waszyngtonie.
„Czujemy, że jest to bardzo ‘my kontra oni.’”

Ich tolerancja dla dalszego utrudniania postępu biura przez miasto maleje.
Jeśli miasto nadal będzie miało problemy z zapewnieniem kierownictwa i wsparcia dla programu, może to doprowadzić do problemów prawnych związanych z prawami traktatowymi – oprócz innych szkód.

„Jeśli poniosą porażkę, będzie to kolejny przykład na to, że miasto nie zrealizowało swojego zobowiązania wobec rdzennych ludzi” – powiedziała Laura John, potomkini plemion Blackfeet i Seneca, która przez pięć lat kierowała biurem relacji tribalnych miasta.
„Zatraci to reputację miasta i stworzy szkody.”

Początki relacji Portland z narodami rdennymi
FILE-Darlene Mitchell Foster z Portland czeka na grupę kanu, aby przybyła na brzeg w South Hawthorne Waterfront Park w Portland w 2022 roku.

Ziemia, na której spotykają się rzeki Willamette i Columbia, była domem dla dziesiątek różnych narodów rdennych od czasów immemorialnych.

Od czasu, gdy osadnicy siłą zajęli tę ziemię w połowie XIX wieku, miasto Portland nie zdołało zbudować zaufania z suwerennymi liderami plemiennymi i rdzennymi mieszkańcami.
W 1866 roku, zaledwie dekadę po tym, jak miasto zostało założone, szef policji miasta napisał list do ówczesnego burmistrza Henry’ego Failinga, ostrzegając go o potencjalnym wybuchu ospy w grupie „Indyjczyków”, którzy rozłożyli oboz na zewnątrz miasta.
W liście, który uzyskało OPB/UNN w archiwach miasta, zapewniał Failinga, że grupa będzie obserwowana i zapobiegana ich wejściu na teren miasta, ale nie sugerował zaoferowania pomocy medycznej.
Archiwa miasta nie zawierają dalszych informacji o tym, co się stało z tą grupą.

List z 1866 roku od szefa policji miasta napisał list do ówczesnego burmistrza Henry’ego Failinga, ostrzegając go o potencjalnym wybuchu ospy w grupie „Indyjczyków”, którzy obozowali na zewnątrz miasta.
Archiwa miasta Portland

Stulecie później, miasto odnotowało napływ mieszkańców rdzennej ludności, gdy rząd federalny zaczął ograniczać wsparcie dla rezerwatów, likwidować status plemienny ludzi i namawiać rdzennych Amerykanów do przeprowadzania się do miast i asymilacji, w tym co nazywane jest erą Termination.
Akt odebrania ich tożsamości i społeczności – w połączeniu z dyskryminacją i nierównościami w życiu miejskim – był traumatyczny dla rdzennych ludzi w całym kraju.

W Portland, wybieralni urzędnicy zauważyli, że nowi mieszkańcy mają trudności i opracowali plan utworzenia programów miejskich dla rdzennych Amerykanów wczesnych lat 70-tych.
Jego celem miało być połączenie rdzennej ludności Portland z opieką zdrowotną, edukacją i programami zatrudnienia.
Plan wydawał się nie mieć dalszego miejsca.
Ron Buell był szefem sztabu ówczesnego burmistrza Neila Goldschmidta w tym czasie.
W 1973 roku Buell napisał list krytykujący wczesny projekt programu za to, że nie poszedł wystarczająco daleko „w celu naprawienia przeszłych błędów i naprawienia bieżących krzywd.”

Miasto nie zajęło się ponownie relacją ze swoimi rdzennymi mieszkańcami ani sąsiadującymi rządami plemiennymi aż do lat 2010-tych.
Jak zauważa była komisarz miasta Amanda Fritz, działo się to przez szereg pomyłek.
Jak na przykład, gdy urzędnicy miejscy nie wiedzieli, że rządy plemienne mają obowiązek federalny być zaangażowane w prace nad Superfund w porcie Portland, co prowadziło do nieporozumień, a w końcu do pozwów.
Lub, jak przypomniała Fritz, kiedy powiedziała „witaj” ówczesnej przewodniczącej plemienia Confederated Tribes of the Grand Ronde Cheryle Kennedy, gdy wchodziła do budynku miejskiego.
„A ona powiedziała: ‘Nie, to nasza ziemia, więc to ty powinnaś czuć się mile widziana,’” powiedziała Fritz w ostatnim wywiadzie.
„I pomyślałam: Otwórz usta, wstaw nogi.”

Portland nie miało formalnej polityki dotyczącej współpracy z rządami plemiennymi, kiedy miejskie decyzje – takie jak wykopanie ziemi na nowy rozwój lub projekty filtracji wody – mogły naruszać prawa traktatowe.
Paul Lumley, który wówczas był dyrektorem wykonawczym Columbia River Inter-Tribal Fish Commission, powiedział, że gdy miasto angażowało się w rozmowy z plemionami, było to niekonsekwentne i nierówne.
„Nie można rozmawiać tylko z jednym plemieniem i mówić: ‘To jest głos wszystkich plemion.’”
Mówi Lumley, członek Narodu Yakama, który teraz jest dyrektorem generalnym Cascade AIDS Project.
„Każde z nich ma swoją historię i musi podejmować własne decyzje.”

Program Relacji z Plemię
W 2012 roku Fritz wprowadziła niezobowiązującą rezolucję miejską nakładającą na miasto „wzajemne formalizowanie koordynacji i konsultacji z rządami plemiennymi.”
Dwa lata później, miasto formalnie uznało Dzień Ludzi Rdzennej Ameryki po raz pierwszy.
Cztery lata później Portland zatrudniło swojego pierwszego pełnoetatowego pełnomocnika rdzennych ludności, stanowisko osadzone w biurze burmistrza.
Ostatecznie przekształciło się to w pełnoetatowe stanowisko w nowym Programie Relacji z Plemię pod koniec 2017 roku w biurze relacji rządowych miasta.

FILE – Laura John, kierowniczka relacji plemiennych w Portland podczas wydarzenia w 2022 roku.

Laura John była pierwszą osobą na tym stanowisku.
John, która dorastała w Portland w otoczeniu zamkniętej społeczności rdzennych ludzi, dostrzegała wartość koncentracji zarówno na relacjach międzyrządowych z suwerennymi plemionami, jak i na wsparciu rdzennej ludności Portland – wiele z których nie jest obywatelami miejscowych plemion.
John spędzała miesiące badając nieliczne programy relacji plemiennych istniejące w stanowych i miejskich rządach w USA.
Następnie zabrała się do pracy.

Jej wpływ był szybki.
John ustanowiła pełnomocników plemiennych w każdym biurze miasta – ludzi, z którymi regularnie mogła się kontaktować w sprawach, które mogą być związane z plemionami.
Stworzyła szkolenie, aby edukować pracowników o prawach traktatowych, oraz doradzała miastu w jego wymogach prawnych dotyczących współpracy z rządami plemiennymi w dużych projektach miejskich, takich jak instalacja filtracji wody Bull Run.
Przez dekady policja w Portland nie była zobowiązana do przestrzegania rozkazów sądów plemiennych, które oferowały ochronę rdzennym ofiarom niektórych przestępstw, w tym przemocy domowej, napaści seksualnej i nękania.
John pomogła stworzyć miejską politykę wymuszającą, że PPB musi uznawać te rozkazy.

Pod kierownictwem John miasto zorganizowało swoje pierwsze Forum Narodów Plemiennych w 2018 roku, które zgromadziło przedstawicieli siedmiu rządów plemiennych w budynku ratusza, aby omówić ich priorytety.
„Dla niektórych plemion było to po raz pierwszy, kiedy miasto kiedykolwiek się do nich zwróciło i zaprosiło ich,” powiedziała John.
„I w końcu urzędnicy miejscy zaczęli dostrzegać, że ci liderzy są ich równymi.
To był początek czegoś potężnego.”

Urzędnicy miasta zaczęli regularnie odwiedzać plemiona, aby omawiać kwestie pokrewne i budować relacje.
Jednak ta praca osłabła wraz z nadejściem COVID-19, a miasto zaczęło unikać swoich zobowiązań wobec programu.
Własny deadline miasta na 2021 rok na ustanowienie oświadczenia o uznaniu ziemi, stworzenie szkolenia dla wszystkich pracowników na temat Narodów plemiennych oraz sformalizowanie planu dotyczącego tego, jak miasto powinno współpracować z suwerennymi rządami plemiennymi, przeszło i nic nie osiągnięto.

W 2023 roku miasto zatrudniło byłego członka Rady Metro, Sama Chase’a, który nie jest rdzennego pochodzenia, aby kierować biurem relacji rządowych, które nadzorowało Program Relacji z Plemię.
Jedną z pierwszych decyzji Chase’a było zmuszenie Johna do odejścia.
Została jej zaoferowana możliwość zwolnienia lub dobrowolnego odejścia.
Wybór ten padł na to drugie, a ona podpisała umowę o zwolnieniu, która wiązała się z wypłatą 136 000 dolarów.

Nie John, ani Chase nie chcą rozmawiać o zwolnieniu.
Ale Fritz, która w tym czasie nie była już w Radzie Miasta, nazwała decyzję Chase’a „katastrofą” i zauważyła, że John miała „wspaniałe recenzje” w całym mieście i ze strony rządów plemiennych.

„To pokazuje brak zrozumienia,” dodała Fritz.
„Myślę, że trzeba mieć pokorę, żeby zrozumieć, że nie wiesz i powiedzieć: ‘Jestem gotów się uczyć.’ A ja po prostu tego nie widzę z jego strony.”

Program tylko dalej tracił impet po odejściu Johna.
John zatrudniła dwie osoby w czasie swojej kadencji.
Po jej odejściu miasto zlikwidowało obie te pozycje.
John została zastąpiona przez Mirandę Mishan, obywatelkę Narodu Chickasaw, która wcześniej pracowała pod kierunkiem Johna.
Mishan odeszła dobrowolnie po pięciu miesiącach.
Pozycja była pusta przez prawie sześć miesięcy, zanim Chase zatrudnił Adama Becentiego, Diné, aby kierować programem w kwietniu 2024 roku.

Chase poprosił Becentiego, aby opracował nowy plan strategiczny dla prawie uśpionego biura, który mógłby pomóc ustawić go na kurs, aby sprostać potrzebom nowego rządu Portlandu.
Presja, aby szybko ukończyć plan była dla Becentiego ciężka, który zdawał sobie sprawę, że odbudowa zaufania z liderami plemiennymi i społecznościami po okresie niestabilnego kierownictwa Relacji z Plemię zajmie czas.

„Nie możesz przyspieszyć relacji,” powiedział Becenti.
„Nie można wymusić planu bez uzyskania wsparcia od kluczowych partnerów plemiennych lub stworzenia planu bez prowadzenia rozmów z głosami plemiennymi.
To mówi mi, że miasto wciąż nie rozumie, jak funkcjonuje kraj Indian.”

Nagle odejście
Chase zwolnił Becentiego po pięciu miesiącach pracy.
W notatce, którą Chase napisał w sprawie problemów programu, którą OPB/UNN uzyskało dzięki prośbie o dostęp do informacji publicznej, wskazał, że miał zastrzeżenia co do tego, że Becenti składał zobowiązania wobec plemion czy urzędników miejskich bez jego zgody, oraz obawy dotyczące nieterminowego składania dokumentów związanych z planem strategicznym.

„Adam ma silny opór wobec współpracy i partnerstwa z ekspertami w temacie i liderami w mieście,” napisał Chase.

Podobnie jak John, Becenti otrzymał możliwość dobrowolnego odejścia lub zwolnienia.
Wybrał zwolnienie, ponieważ powiedział, że nie miał zamiaru opuszczać tej roli.
W przeciwieństwie do Johna, Becenti nie otrzymał pakietu odprawy.

Odzyskując to burzliwe wydarzenie pięć miesięcy później, Becenti powiedział, że uważa, że miasto miało przekierowane priorytety.

„Często pytano mnie, jak moje działania lub prace przyniosły korzyści miastu lub liderom miejskim, kiedy powinniśmy pytać, jak to przynosi korzyści plemion i rdzennym społecznościom Portlandu,” powiedział.
„Zawsze uczono mnie, by służyć kolektywnej społeczności przed systemem.”

Miesiące później, Chase stwierdził, że uczy się, jak spowolnić podejmowanie decyzji w odniesieniu do programu, szczególnie jako osoba niebędąca rdzenną.

„Były momenty, kiedy powiedziałem: ‘Zróbmy to i załatwmy sprawę,’” powiedział Chase.
„I musiałem powtórzyć: ‘Nie, musimy upewnić się, że robimy to dobrze.’”

Ale, jak zaznaczył, „absolutnie” czuje dużą pilność, aby przywrócić program na właściwe tory.

Wpływ odejścia Becentiego – i obecnej pustki w biurze – był odczuwany w całych biurach miejskich.

David Abrahamson, kapitan w Portland Police Bureau, został pełnomocnikiem plemiennym PPB w czerwcu 2024 roku i szybko dostrzegł, jak biuro mogło pomóc naprawić historię braku zaufania społeczności rdzennej wobec organów ścigania.

FILE-Adam Becenti, Diné, wyznaczony menedżerem Programu Relacji z Plemię dla miasta Portland w 2024 roku.

Na przykład, Abrahamson, który nie jest rdzenny, powiedział, że Becenti pomógł PPB nawiązać relację z Departamentem Policji Warm Springs, czego wcześniej nie istniało.

„Zaufali mu, a on przekazał to zaufanie mi,” powiedział Abrahamson.
„To potężna praca.”

Jednak wraz z nagłym odejściem Becentiego te relacje zaczęły słabnąć.
„Te połączenia zostały osłabione, ponieważ zaufanie zostało zakwestionowane,” powiedział Abrahamson.
„Jestem odzwierciedleniem rządu, i ponieważ rząd usunął go, tworząc szkodę, zmienia to moje mówi w relacjach.”

Miasto rozważa nowy model
W marcu Portland ogłosiło plany zatrudnienia nowego menedżera Programu Relacji z Plemię.
W przeciwieństwie do początkowej roli, stanowisko to skoncentruje się bardziej na służeniu jako łącznik między rządem miasta a rządami plemiennymi.
Zgodnie z informacjami miejskimi, rozważa się utworzenie osobnego stanowiska poza Biurem Relacji Rządowych, skoncentrowanego na pracy zrdzennej społecznością w Portland.

To od dawna debata strukturalna w mieście: czy biuro relacji z plemionami powinno koncentrować się wyłącznie na współpracy z rządami plemiennymi, czy również wspierać rdennych mieszkańców Portlandu.

W hrabstwie Multnomah rola pełnomocnika relacji plemiennych koncentruje się zarówno na zaangażowaniu z rządami plemiennymi, jak i z rdzennymi mieszkańcami hrabstwa.
JR Lilly, pełnomocnik relacji plemiennych hrabstwa, powiedział, że byłoby to niewłaściwe dzielić tę pracę.

„Obywatele plemienni nie są tylko kolejną społecznością kolorową z uwagi na ich unikalny status polityczny jako obywatela plemienia, a nasze zaangażowanie z nimi powinno być inne niż z kimkolwiek innym,” powiedział Lilly, Diné.
„To nie jest projekt DEI.
To nie jest kwestia equity.”

Podczas gdy John uważa, że rozdzielenie dwóch odpowiedzialności na różne departamenty „osłabiłoby” siłę biura, Becenti stwierdził, że mogłoby to skierować więcej inwestycji miasta w te dwa obszary pracy.

Co jednak zarówno John, jak i Becenti zgadzają się, to to, że decyzja ta musi być podejmowana z udziałem społeczności.
Becenti był krytyczny wobec decyzji miasta, aby otworzyć nowe stanowisko Relacji plemiennych bez dłuższego zaangażowania z rdzennymi mieszkańcami Portlandu i narodami plemiennymi.

„Po prostu kontynuujesz podejmowanie decyzji za nas bez nas,” powiedział.

Społeczność Portlandu rdzennego mówi
Nagłe zwolnienie Becentiego pozostawiło wielu w rdzennym społeczeństwie Portlandu nieufnych wobec miasta.

„Byliśmy po prostu zaskoczeni, wszyscy byliśmy, kiedy Adam został zwolniony,” powiedział John Spence, obywatel Aaniiih z Fort Belknap Indian Community w Montanie.
Spence jest członkiem Portland Indian Leaders Roundtable (PILR), organizacji liderów rdzennych, która rozpoczęła działalność w 2007 roku jako zgromadzenie ludzi z 24 agencji rdzennych w całym Portland.

W listopadzie PILR spotkało się po zwolnieniu Becentiego.
Dołączyli do nich ówczesny burmistrz-elekt Keith Wilson, ówczesny burmistrz Ted Wheeler i Chase, wraz z biurem relacji rządowych miasta.
Osoby obecne opisały to jako kontrowersyjne.

„To było dużo ludzi mówiących o swoim zaskoczeniu i oburzeniu, że coś takiego miało miejsce,” powiedział Spence, odnosząc się do zwolnienia Becentiego.
„Znowu rząd [miasta] oskarżany jest o brak przejrzystości.”

W dniu 18 listopada PILR wysłało list do biura burmistrza z prośbą o „odbudowę zaufania z rdzenną społecznością Portland.”
W liście znalazła się lista sześciu rekomendacji.
Pierwsza rekomendacja brzmiała, aby ustanowić niezależne Biuro Relacji z Rządem Plemiennym kierowane przez dyrektora na poziomie dyrektora i kierowane przez rdzenną radę doradczą.

FILE – Niezidentyfikowana grupa taneczna Aztec z Sublimity tańczy podczas modlitwy otwierającej wydarzenie mające na celu zwiększenie świadomości na temat zaginionych i zamordowanych rdzennych ludzi, które odbyło się w South Hawthorne Waterfront Park w Portland w 2022 roku.

Inne rekomendacje obejmowały zajęcie się systemowymi nierównościami w zatrudnieniu i procesie rekrutacji w mieście; zwrot ziemi do plemion i organizacji rdzennych; oraz stworzenie formalnego procesu konsultacji z narodami plemiennymi oraz zaangażowania z miejską społecznością rdzenną.

„Myślę, że czas po raz kolejny widzieliśmy, jak wyrządzano krzywdę rdzennym ludziom, którzy pełnili role w Biurze Relacji Rządowych w Mieście Portland, co było przyczyną tego listu,” powiedział Miller z NAYA Action Fund.

Miasto Portland odpowiedziało 24 stycznia.

W liście Wilson przedstawił kroki, które miasto miało zamiar podjąć, aby zająć się obawami społeczności i „odbudować zaufanie z rdzenną społecznością Portland.”
Wilson obiecał zatrudnić konsultanta, który zapewni rekomendacje dotyczące rekrutacji, zatrzymania i wsparcia rdennych pracowników oraz opracować szkolenie dla pracowników i „zbadać” kwestię płatnego urlopu na Dzień Ludzi Rdzennej Ameryki.

„Zdaję sobie sprawę, że te kroki nie rozwiązują każdego z państwa rekomendacji,” napisał Wilson.
„Jednak uważamy, że proces ten stworzy silne fundamenty dla wzmacniania relacji miasta z rządami plemiennymi oraz społecznościami rdzennymi i rdzennymi w nadchodzących latach.”

Chase uważa, że Program Relacji z Plemię miał problemy, ponieważ próbowano w nim zrealizować zbyt wiele, „gdzie wszystko było na niego nakładane.”
Zauważa, że praca związana z relacjami plemiennymi jest odrębna od angażowania rdzennej społeczności w Portland.

„Te role zostały zmieszane i to naprawdę dwa oddzielne obszary pracy,” powiedział Chase.

FILE – Ludzie biorą udział w marszu z okazji Dnia Ludzi Rdzennej Ameryki w 2017 roku w Seattle.
W 2014 roku Rada Miasta Seattle zagłosowała za tym, aby drugi poniedziałek października uznać za dzień uznania kultur i ludów rdzennych Amerykanów.

Zrestrukturyzowanie Programu Relacji z Plemię w Portland było pod wpływem modelu z Seattle, powiedział, i decyzja również była wynikiem wskazówek od różnych rdennych grup społecznościowych, takich jak PILR oraz rządów plemiennych.

„Czuję, że otrzymuję wiele entuzjazmu i ekscytacji od plemion na to, co robimy,” powiedział.
„Więc to jest satysfakcjonujące.”

Nils Tilstom, zastępca dyrektora relacji rządowych dodał, że ich biuro „było miło zaskoczone” otrzymując ponad 60 zgłoszeń na nowe stanowisko.
Gdy to stanowisko zostanie obsadzone, miasto zacznie rozmawiać z rdzennymi mieszkańcami Portlandu na temat tego, czy potrzebne jest oddzielne stanowisko do angażowania społeczności rdzennych.
To zadanie będzie kierowane przez Amandę Gracia-Snell, nową oficer do spraw angażowania społeczności miasta.
W wywiadzie z UNN/OPB nie podała żadnych szczegółów na temat tego, jak będzie wyglądał proces, aby zdecydować, czy potrzebne jest kolejne biuro.

Patrząc w przyszłość
Gdy miasto zmierza do zatrudnienia swojego czwartego menedżera Programu Relacji z Plemię w ciągu ostatnich 8 lat, rdzenni mieszkańcy Portlandu są ostrożnie optymistyczni.

Kati Robb, pracownica biura wodnego i obywatelka Red River Métis, prowadzi grupę dla rdzennej kadry od maja.
Grupa ta regularnie spotyka się, aby dyskutować o politykach miasta, planować wydarzenia i oferować wsparcie w przypadku problemów związanych z pracą.

Robb powiedziała, że menedżerowie miasta spotkali się z rdzenna grupą zasobów PDX na początku roku, aby uzyskać opinie na temat Programu Relacji z Plemię.
Z tej rozmowy poczuła: „Myślałam, że może istnieć zainteresowanie leczeniem ze strony miasta.”

Jednak chciałaby zobaczyć więcej odpowiedzialności ze strony Biura Relacji Rządowych, aby utrzymać program w funkcjonowaniu.
Na początek chciałaby zobaczyć, aby biuro opublikowało coroczny raport i raportowało Radzie Miasta o swoich osiągnięciach i niedoborach.
Chciałaby też, aby miasto pokazało, że naprawdę słucha rdzennej kadry.

„Ciągle prosimy o informacje i opinie,” powiedziała Robb.
„Może to być prawdziwy wysiłek i wpływa na nasze zaufanie.
Myślę, że ludzie chcieliby zobaczyć pewien ruch ze strony miasta zanim zostaną znowu zapytani.”

Radna Miasta Portland Angelita Morillo, wybrana w listopadzie, również ma nadzieję, że nowa struktura rządu miasta może wzmocnić program.
W styczniu Portland zlikwidowało system rządów sprzed stulecia, który nakładał na radnych miejskich obowiązki nadzorujące programy i biura.
Teraz zcentralizowane biuro administratora miasta nadzoruje wszystkie departamenty miejskie, co pozwala radnym skupić się na tworzeniu polityki.

Przed tym, jak radna Portlandu Angelita Morillo została wybrana w listopadzie, pracowała dla byłej komisarz miasta Jo Ann Hardesty, pod poprzednim stylem rządu.
W ramach tej roli pełniła funkcję łącznika plemiennego biura, gdzie blisko współpracowała z John, pierwszą menedżerką programu relacji z plemię.
Widziała, jak Program Relacji z Plemię wydawał się działać na polecenie dowolnego urzędnika, który nadzorował program.

O ile nie było to wyraźnym priorytetem dla urzędnika wybranego do zarządzania nim, powiedziała, „Relacje plemienne były traktowane jako projekt dodatkowy, a nie coś, co powinno być integrowane jako punkt polityczny we wszystkim, co robimy.”

Morillo zaznaczyła, że chciałaby, aby wszystkie nowe polityki miasta przechodziły przez proces, nieco podobny do przeglądu prawnego, w którym biuro relacji plemiennych oceni wpływ polityki na społeczności rdzenne.

„Myślę, że powinno to odgrywać rolę, prawie jak audytor, gdzie są jednostką odpowiedzialna w stosunku do nas,” powiedziała.

John zauważyła, że nowy pracownik nie powinien mieć trudności z podjęciem roli, aby przywrócić program na właściwe tory i spełnić oczekiwania.
„Miasto ma szansę kontynuować ten impet,” powiedziała, „aby być liderem w tej pracy jako rząd miejski, aby być wzorem, jak to dobrze robić.”

Jednak istnieje ryzyko związanew z błędami.
Jeśli program nadal będzie zawodził rdzenna społeczność Portlandu i nie będzie odzwierciedlał ich poglądów, John powiedziała, że społeczność i plemienne liderzy mogą stać się jeszcze mniej zainteresowani współpracą z miastem.
To może potencjalnie wpędzić miasto w kłopoty prawne za ignorowanie umów plemiennych i dodatkowo zaszkodzić postrzeganiu Portlandu przez społeczności rdzenne.

Już nieobecność przywództwa w biurze Relacji z Plemię doprowadziła do zatarcia.

FILE – Yesika Maldonado z Portland, po prawej, śpiewa podczas „Czerwonej Dzień Marszu” na Hawthorne Bridge w 2022 roku.

Przez pięć kolejnych lat pierwszy tydzień maja był Tygodniem Świadomości Zaginionych i Zamordowanych Rdzennych Ludzi w budynku ratusza Portland.
Zorganizowane przez biuro relacji plemiennych miasta, wydarzenia rozpoczęły się w 2018 roku i obejmowały panele dyskusyjne, pokazy filmowe i protesty mające na celu zwrócenie uwagi na nadmierną przemoc wobec rdzennych ludzi.
Była to często nie tylko szansa na zwrócenie uwagi na ten kryzys, ale także możliwość zebrania społeczności rdzennych z Portlandu.

„Pomogło nam to zdobyć impet, aby upewnić się, że rdzennych mieszkańców społeczności czuli się widziani i doceniani,” powiedziała Robb.

W 2023 i 2024 roku, tydzień ten został ograniczony do jednego dnia, uznawany przez krótkie proklamacje Rady Miasta Portland.
W tym roku tydzień przeszedł bez żadnego uznania w budynku ratusza.

Historia ta została napisana i zgłoszona przez Alex Zielinski oraz Nika Bartoo-Smith, edytowana przez Christine Trudeau, Andrew Theen i Anna Griffin oraz cyfrowo wyprodukowana przez Johna Hilla, z ilustracją autorstwa Jonathana Case’a i edytowaniem wizualnym przez Kristynę Wentz-Graff.

Comments are closed.