Press "Enter" to skip to content

Problemy Muzeum Meksykańskiego w San Francisco trwają dalej

Źródło obrazu:https://sfist.com/2025/06/23/mexican-museum-still-in-financial-trouble-misses/

Saga Muzeum Meksykańskiego w San Francisco, które przez większą część ostatniej dekady nie miało własnej przestrzeni muzealnej, nadal jest pełna kłopotów.

Ostatnie informacje sugerowały, że Muzeum Meksykańskie ogłosiło zamiar otwarcia swojej pierwszej fazy w nowej lokalizacji przy 706 Mission Street do początku 2025 roku, jednak audyt miasta w marcu 2024 roku zasugerował, że to prawdopodobnie nie będzie możliwe.

Następny nagłówek Chronikę wskazał na “niewłaściwe wykorzystanie funduszy”, stwierdzając, że przyszłość muzeum jest “zagrożona”, na co zarząd muzeum odpowiedział, że artykuł Chroniki był “pełen błędnych przedstawień, błędnych twierdzeń oraz oszczerczych oskarżeń w kierunku kierownictwa i praktyk zarządzania muzeum.”

Nie wydano sprostowania po tym, jak muzeum zagroziło podjęciem działań prawnych przeciwko Chronice, chociaż artykuł Chroniki zauważył poprawkę, aby “lepiej odzwierciedlić język użyty w audycie.”

Muzeum Meksykańskie, które zostało założone w dzielnicy Mission w 1975 roku, przechowuje swoją znaczną kolekcję od 2018 roku, kiedy zamknęło swoją wcześniejszą lokalizację w Fort Mason Center.

Nowa lokalizacja została zbudowana na pierwszych czterech piętrach Four Seasons Private Residences przy 706 Mission, budynku, który został ukończony w 2020 roku, na podstawie umowy z miastem i jego byłą Agencją ds. Przebudowy — obecnie Biurem Infrastruktury i Inwestycji Społecznych (OCII).

Miasto kontroluje przestrzeń, której wynajmem muzeum zajmuje się od 2012 roku.

Muzeum, zgodnie z umową, miało rozpocząć budowę ulepszeń lokalu w tej przestrzeni — projekt, którego koszt może wynieść około 50 milionów dolarów lub więcej — w ciągu 24 miesięcy od otrzymania kluczy do lokalu, co podobno miało miejsce latem 2023 roku.

Od tego momentu, jak teraz donosi Chronicle, muzeum ogłosiło, że ma zobowiązania na łączną kwotę 16 milionów dolarów.

Jednak w zeszłym tygodniu, muzeum przegapiło termin 14 czerwca na zabezpieczenie dostępu do tych funduszy, co stawia w ryzyku dotację w wysokości 6,6 miliona dolarów z miasta — chociaż OCII najwyraźniej przyznało muzeum 60-dniowe odroczenie.

Budowa pierwszej fazy projektu ma kosztować około 11 milionów dolarów, a muzeum miało do 14 czerwca zebrać około 4,5 miliona dolarów od prywatnych darczyńców, aby kwalifikować się do uzyskania funduszy miejskich.

Dział Gospodarki Nieruchomościami miasta wydał obecnie powiadomienie o domyślnym niewywiązaniu się z umowy, a muzeum stoi przed potencjalnym rozwiązaniem umowy najmu.

Miasto dało muzeum dwa miesiące na ukończenie pierwszej fazy budowy, co z pewnością nie nastąpi.

“Miasto słusznie przewiduje, że [muzeum] nie spełni tego zobowiązania najmu, w związku z czym miasto wydaje powiadomienie o tym antycypowanym naruszeniu i możliwość naprawy,” powiedział Andrico Penick, dyrektor Wydziału Nieruchomości Miasta w powiadomieniu o niewywiązaniu się z umowy, jak informuje Chronicle.

Członkowie zarządu muzeum nie skomentowali jeszcze sytuacji.

Była sekretarz zarządu Xochitl Castañeda, profesor UC Berkeley, potwierdziła Chronicle, że nie jest już zaangażowana w organizację.

To Castañeda wydała ostry komunikat prasowy w marcu dotyczący artykułu Chroniki, w którym stwierdziła m.in.: “Muzeum Meksykańskie ma prawo do parytetu kulturowego w Yerba Buena Gardens, zgodnie z normami innych czołowych instytucji artystycznych w mieście.

Ludzie San Francisco i stanu Kalifornia zasługują na światowej klasy instytucję, która dokładnie odzwierciedla i honoruje narracje Latynosów, a miasto San Francisco musi potwierdzić swoje zobowiązanie do zrealizowania przyszłego domu Muzeum Meksykańskiego przy 706 Mission Street.”

Jak zauważa Chronicle, “Fundraising Muzeum Meksykańskiego mógł być osłabiony przez brak fizycznych galerii do pokazania swojej kolekcji darczyńcom.

Jednakże były oznaki, że muzeum miało kłopoty finansowe już przed pandemią.”

A były nadzorca Aaron Peskin sygnalizował nutę beznadziejności dla przyszłości muzeum pod rządami burmistrza Daniela Lurie, mówiąc Chronicle, że była burmistrz London Breed była świadoma realiów finansowych Muzeum Meksykańskiego, ale “nie chciała przewrócić wózka, gdy ubiegała się o reelekcję.”

“Ta organizacja nie ma zdolności, wielokrotnie nie spełniała wymagań i czas, aby miasto poszło dalej,” powiedział Peskin do gazety.

Comments are closed.