Press "Enter" to skip to content

Kontrowersje wokół planu strefowania rodzinnego w San Francisco

Źródło obrazu:https://sfstandard.com/opinion/2025/09/22/daniel-lurie-family-zoning-plan/

Po raz pierwszy w swoim dziewiątym, przeważnie uprzywilejowanym, miesiącu na stanowisku, burmistrz Daniel Lurie staje w obliczu realnych problemów.

Sprzeciw pojawił się po lawinowym odwołaniu nadzorcy, który złościł swoich wyborców w Sunset.

Czując krew, zwolennicy ochrony sąsiedztwa są niezwykle zdeterminowani i szukają kolejnej walki.

I oto mają to, co im odpowiada: “plan strefowania rodzinnego” burmistrza, szeroki projekt mający na celu podniesienie limitów budowlanych i zwiększenie gęstości na dużym obszarze miasta – szczególnie po zachodniej stronie z przedmieściami.

Idziemy w piekło.

To jest odpowiedni symbol unikalnej marki funkcjonowania San Francisco, że nikt nie może nawet zgodzić się, jak nazywać kompleksowy plan Lurie.

Burmistrz żartobliwie nazywa go “strefowaniem rodzinnym”.

Bo tak, mieszkania wpływają na rodziny, a jego etykieta brzmi lepiej niż “plan zaspokajający potrzeby mieszkalne, żeby uwolnić się od państwa”.

Dziwna koalicja właścicieli mieszkań na zachodniej stronie miasta i antyrozwojowych progresywnych preferuje określenie “upzoning plan”, które jest dokładne, choć wywołuje negatywne emocje, ponieważ budowanie w górę blokuje widoki od dawna osiedlających się właścicieli domów.

Rozważni eksperci polityczni nazywają to, co to jest: “przekształcenie stref” lub potrzebną i wymaganą rewizję skomplikowanego kodu strefowego miasta.

To więcej niż spór słowny.

Wynik rzeczywistej walki legislacyjnej zdeterminuje, czy miasto może spełnić stanowy wymóg, aby San Francisco stworzyło warunki do dodania około 36 000 nowych mieszkań do 2031 roku – czy straci kontrolę nad tymi sprawami na rzecz Sacramento.

To zajście, które już miało miejsce w postaci przeciwstawnych wieców na schodach ratusza i 10-godzinnego przesłuchania w Komisji Planowania, sprawdzi, czy Lurie może przekształcić swoją popularność z pierwszego roku w główne osiągnięcie polityczne – czy też zagłębić się w plemienną kłótnię, która nękała jego poprzedników.

Wystarczy powiedzieć, że debata to skomplikowana sieć prawniczych terminów, tak zawiła, że strona internetowa miasta na ten temat jest chaotycznym zlepkiem kolorowych map, dokumentów i argumentów.

Starałem się przejść przez to wszystko, tak jak i przez stanowiska przeciwników planu.

Moje zdanie: plan przekształcania Lurie jest dobrym i potrzebnym planem, który stara się zaspokoić wiele obaw zwykłych mieszkańców San Francisco (w przeciwieństwie do uciążliwych krytyków).

Sarah Dennis Phillips, dyrektor miejskiego Departamentu Planowania, jest odpowiedzialna za wdrożenie planu – i jego sprzedaż publiczności.

„Chcemy zwiększyć wysokości wzdłuż korytarzy komunikacyjnych” – powiedziała mi, upraszczając cele planu.

„I umożliwić elastyczność w pozostałych dzielnicach bez podnoszenia wysokości.”

Ważne jest, aby zauważyć, i Dennis Phillips powtarza to wielokrotnie, że nic w planie nie gwarantuje, że cokolwiek zostanie zbudowane.

Prawo strefowe pozwala na pewne wydarzenia.

Co więcej, brak planu – w tym przypadku brak zatwierdzenia przez Radę Nadzorcze do 31 stycznia 2026 roku – oznaczałby, że państwo wstrzyma finansowanie i przejmie zatwierdzanie propozycji deweloperów, tak jak to zrobiło w Palo Alto, Menlo Park, Portola Valley i innych społecznościach.

Te niuanse nie powstrzymały jednak przeciwników planu, w tym mieszkańców obawiających się o przyszłość swoich dzielnic, aktywistów obawiających się eksmisji lokatorów i najemców biznesowych, oraz kilku politycznych kontestatorów, którzy widzą w tym okazję, aby zadać cios burmistrzowi, który jest zbyt popularny na ich gust.

Weźmy Aarona Peskin, byłego przewodniczącego Rady Nadzorczej, który powiedział na spotkaniu społeczności w Richmond w tym miesiącu: „Uważam, że możemy zbudować mieszkania, których San Francisco potrzebuje i zasługuje, nie zamieniając Ocean Beach w Miami Beach.”

To bystra linia, której używał od swojej nieudanej kampanii na urząd burmistrza w zeszłym roku.

Problem z tym: plan Lurie nie pozwoli na zbudowanie czterdziestoośmiopiętrowego wieżowca nigdzie w pobliżu Ocean Beach.

Najwyższy budynek, który można zbudować w każdym bloku w pobliżu wybrzeża, miałby wysokość sześciu pięter – zaledwie dwa piętra więcej niż jest obecnie dozwolone – co jest doskonałym przykładem tego, jak inkrementalne jest ten plan.

Oczywiście historia ma tu znaczenie.

Aktywiści słusznie obsesyjnie myślą o szkaradnych budynkach, takich jak 18-piętrowe Fontana Towers wzdłuż północnego nabrzeża oraz o zgubnych walkach z lat 60. i 70. dotyczących „manhattanizacji” centrum.

Jednak przywoływanie tych czasów, jak czyni to grupa aktywistów Neighborhoods United SF z fotografią opatrzoną tytułem „Możesz tylko raz zrujnować miasto”, to bardziej taktyka zastraszania niż konstruktywna krytyka.

Zauważalne w tym planie jest jego skupienie na zachodniej połowie miasta.

Poprzednie przekształcenia skoncentrowały się na wschodniej stronie, zwłaszcza wokół obecnie prosperującego rozwoju Mission Bay.

Miasto jasno stwierdziło, że aby spełnić wymóg stanu dotyczący 36 000 mieszkań, musi zająć się brakiem gęstości w dzielnicach, gdzie domy jednorodzinne dominują.

„Plan strefowania rodzinnego zapewnia, że WSZYSTKIE dzielnice wykonują swoje uczciwe zadanie” – brzmi jedna z ulotek informacyjnych.

Taki język przypomniał mi o legislacji, którą w tym roku wprowadzili Superwizorzy Bilal Mahmood i Shamann Walton, czyli “ustawę o równowadze geograficznej”, aby zapewnić, że schroniska dla bezdomnych i placówki pomocy znajdują się w każdej części miasta.

Zapytałem Walona, czy planuje głosować za planem burmistrza, biorąc pod uwagę, że robi coś podobnego do tego, co jego i Mahmooda propozycja dotycząca bezdomności miałaby robić, nie wprowadzając żadnych zmian w Dystrykcie 10, południowo-wschodniej części miasta, którą reprezentuje.

W wymianie wiadomości tekstowych powiedział mi, że jeszcze nie podjął decyzji, ale podzielił się swoją litanią obaw, które stanowią zgrabne podsumowanie progresywnej teorii przeciwko planowi: „Nie jestem w 100% pewny, czy to przekształci się w budowę na zachodniej stronie.

Brak finansowania planu strefowego, brak projektów w pipeline, brak woli do budowy na zachodniej stronie i nie jestem pewny, czy kontrola czynszu, biznesy i przystępne mieszkania będą chronione lub stworzone w tym planie.”

Sceptycyzm Walona jest uzasadniony, ponieważ prawdą jest, że plan niczego nie gwarantuje, w tym żadnego mechanizmu finansowego, który pomógłby miastu spełnić jego cele mieszkalne.

To dlatego, że plany strefowe dotyczą strefowania, a nie finansowania.

Nic nie powstrzymuje Rady Nadzorczej przed przeznaczeniem pieniędzy obok planu strefowego.

W rzeczywistości jego koledzy Myrna Melgar i Chyanne Chen wprowadzili szereg rozporządzeń, aby wzmocnić kontrole czynszowe, zapewnić ochronę najemców i utworzyć Fundusz Pomocy dla Małego Biznesu Przekształcenia (o niesprecyzowanej kwocie), aby wspierać niewielką liczbę biznesów, które mogą zostać wypchnięte przez nowe projekty.

Ich legislacja odzwierciedla długi szereg żądań innego superwizora, Connie Chan, które przesłała do Departamentu Planowania.

W kwestii świętego Graala jakim jest kontrola czynszu, miasto twierdzi, że istniejące przepisy zapewniają, że niewiele się zmieni.

„Obecnie jedynym sposobem na zburzenie jakiegokolwiek mieszkania pod kontrolą czynszu jest wystąpienie do Komisji Planowania z prośbą o pozwolenie.”, powiedziała Dennis Phillips.

„A komisja prawie nigdy nie przyznaje takiego pozwolenia.”

W pewnym momencie, przy tak złożonym i gorąco (i bez końca) omawianym planie, przychodzi moment, kiedy obywatele muszą przestać drążyć w mapach i krzyczyć o żądaniach, które faktycznie są adresowane.

Muszą zaufać swoim wybieranym przedstawicielom i służbom publicznym, aby wykonywali swoją pracę.

A jeśli są tak zdenerwowani głosami swoich wybrańców, mogą pokazać im drzwi następnym razem, gdy będą stawać do wyborów.

Ale czas na to, aby przestać przeszkadzać i zaciemniać ten plan, niezależnie od tego, jak go nazywacie.

Comments are closed.